ja zrobiłem "na oko" patrząc na zdjęcie ;)
Odważyłem się na to rozwiązanie mimo tego, że "na oko" to chłop w szpitalu umarł :P
Niedługo jak dopadnę jakąś cyfrówkę to dam fotki ;)
Opatrunek założony nowy, ważny do 2015.
Chyba największa mieszanka sprzętu - jest tu niemiecka bluza, sporo polskich rzeczy (kompas z roku '57) i parę rosyjskich.
Witam,
Takie pytanie bo u mnie ten...
...pin jest dość mocno obity a z bezpośrednich okolic odprysła farba(dzieło poprzedniego właściciela).
Jak wygląda zużycie tego pina w rzeczywistości?
Pytam bo nie wiem czy malować całe body i dopiero zabierać się za postarzanie czy darować sobie i od ręki zaczynać.
PS. Autor zdjęcia proszony o wybaczenie , nie miałem aparatu pod ręką by zrobić zdjęcie mojego AK :
A w jakich przypadkach jest wybijany? Zdarzają się jakieś poważniejsze awarie AK wymagające wybicie tego pina?
I czy szansa jest by w oryginale też farba odprysła?
Wybijany jest gdy jest konieczność rozłączenia lufy i komory zamkowej. Nie jest on wybijany od tak sobie, bo zrobiłyby się na pewno luzy na obsadzie lufy<->lufie.
Mam pytanie , ale nie wiem czy to odpowiedni temat na nie...
Jak pewnie zauważyliście w wielu replikach produkcji chińskiej zatrzask kolby jest ze 'znalu'. Podczas mrozów pękł mi i kolba wcale nie może być w pozycji "otwartej". Czy wiecie gdzie da się kupić taki element? Czy może od razu lepiej się brać za wymiarowanie i na tokarkę siadać?
1. na tokarce tego nie zrobisz ;)
2. jest u krakmanów w zakładce części metalowe za 35zł ;)
3. nie wiem czy wiesz, ale ZnAl'owy zatrzask w chińskich replikach (cyma, boyi) jest znalowy tylko w boyi. Dopiero te nowe dboys full steel mają stalowe zatrzaski. Cyma jeśli dobrze mi wiadomo, od początku w karabinkach ak z kolbą ramową ma stalowe zatrzaski. ;)
Tak od siebie dodam, że u mnie też ten zatrzask poszedł. Ale wtedy jeszcze tej części u krakmanów nie było, albo jej nie zauważyłem. Dlatego kupiłem cały nowy korpus, oprócz tego, że zatrzask był ze stali, to jeszcze piny nie były malowane jak to miało miejsce w oryginale. Drugi korpus też był od Boyi'a, więc mnie zdziwiło, że zatrzask był był stalowy...
Z nudów zakupiłem sprężynę suwadła od ak w celu zaadaptowania go do swojego ak-74m.
Wiedziałem że bez prac nie podpasuje, lecz po przyjrzeniu się, podmieniłem samą sprężynę do atrapy suwadła dekoracyjnego VFC (pełnego).
okazało się, że sprężyna ma prawie takie same wymiary jak oryginał i obydwa elementy oryginał i kopię można bez problemu rozebrać bezinwazyjnie.
Po zmianie sprężyny, przeładowuje się jak ostrego :)
Naprawdę warto, dźwięk jest śliczny :D
HU bez problemu można ustawić, z czasem jest wyczucie.
Czy nie potrzebne? To już zależy, każdy ma inny punkt widzenia, ja osobiście dążę do maksymalnego urealnienia tej repliki.
Bawiłem się Yunkerami i w mojej replice suwadło chodzi tak samo :)
Baterie trzeba schować albo na zewnątrz lub wewnątrz kolby (ja mam od prawdziwka AK-74m), jest tam miejsce ale wtedy nie byłoby przybornika...
Więc u mnie batka jest na zewnątrz w pokrowcu na magazynek ;P
Witam wszystkich jako że to mój pierwszy post , i od razu zadaje pytanie:
Czy może mi ktoś wyjaśnić jak jest zamontowana stała kolba (plastikowa) w ak74m . Są wersje z taką stałą składaną i stałą na stałe stałą :) .
Posiadam AK74 VFC, czy obejdzie się bez zmiany body jeśli będę chciał wymienić na tą plastikową kolbę ?
Nie. musisz zmienić body.
Kupisz chińskie - są w dobrej cenie. Kupiec na body od stałego na bank się znajdzie - bo to element pożądany np. do konwersji na beryla.
Autor cytatu: ZitosCzy może mi ktoś wyjaśnić jak jest zamontowana stała kolba (plastikowa) w ak74m . Są wersje z taką stałą składaną i stałą na stałe stałą :)
Tak gwoli ścisłości (wiem że nie na temat więc drżę o przyszłość tego posta): Nie ma AK74M ze stałą kolbą. Jest to po prostu AK74 z plastikami. AK74M ma zawsze kolbę składaną.
Złamał mi się (no nie żeby tak do końca sam...) rygiel od rury gazowej w AKS-74 Boyi. Rygiel pękł dokładnie w połowie. Zrobiony był z jakiegoś badziewiatego metalu. Co mogę z tym zrobić i czy zawracać sobie tym głowę? Do czego w rzeczywistości ten rygiel jest potrzebny, wydaje mi się, że w mojej replice to tylko "atrapa".
W rzeczywistości służy do tego samego, do czego służy u ciebie, czyli "rygluje" rurę gazową. Ten badziewny metal to ZnAl, czyli stop cynku i aluminium. U ciebie to nie była atrapa, ten rygiel się obraca do góry i możesz w tym momencie wyjąć rurę gazową. o ile się nie mylę, krakmani mogą coś takiego mieć.