Z czysto praktycznych spraw- Altyn ma większy "wizjer" niż k6- "3", no i ma mikrofon/ ptt/ słuchawki (chociaż klepią też repliki bez). Czerep też bardziej okrywa głowę, co ma swoje plusy i minusy. Gdybyś jeszcze bardziej sprecyzował swój cel rekonstrukcji, można by więcej napisać. W każdym razie osobiście Altyn to byłby mój wybór jeżeli taki masz (również w kwestii estetyki;).
Czołem, wiem że łopaty używam ale mam wielką prośbę do obecnych tu maniaków wschodniej technologi myślowej i wykonawczej. Potrzebuję jak najwięcej zdjęć oraz wymiary skorupy hełmu ZSH-1. Rysunki techniczne były by najlepsze ale na taki łut szczęścia to nie liczę. Na to aby mi ktoś dał hełm na kilka dni nie liczę. :)
Dzięki, za zainteresowanie, teraz mam inną prośbę. Potrzebuję jakieś nazwy lub zdjęcia montaży na hełmy do noktowizorów. Moje google-fu niestety chyba jest za słabe więc sięgam po pomoc specjalistów.
Masz na myśli używane przez Rosjan? Rosyjskiej produkcji montaż do noktowizora widziałem tylko jeden - w hełmie LSzZ-2DTM Wulkan. Oprócz tego Alfa używa na swoich RBR PASGT standardowych montaży noktowizora amerykańskiej (brytyjskiej?) konstrukcji.
Tutaj LSzZ-2DTM. Zdjęcie prawdopodobnie z jednostki Alfa
A tu moje dziecko, hełm robiony zupełnie od podstaw - pokrowcowi brakuje jeszcze łat :) Czas się pochwalić.
Dokładna kopia zawieszenia, zbliżony kształt, wszystkie montaże stalowe, RIS aluminium
NII Stali rozpoczął produkcję odmian hełmów dla jednostek specjalnych K6, K6-Z i Ryś-T ze złomu tytanowego. Cena takiego modelu ma być o blisko połowę niższa, zmniejszy się też jego masa.
Autor cytatu: SergeiAle woleli się naj... i dotlenić to teraz muszą kombinować.
Swoją drogą nie zaśmiecajcie tematu o prawdziwych hełmach dyskusją o podróbach ;)
Fakt oryginał to oryginał, ale z drugiej strony on też się do wszystkiego nie nadaje. Replika przede wszystkim jest lżejsza (nadaje się do dłuższego noszenia) ,no i mniej jej szkoda :)Np. na jakąś airsoftową imprezę oryginału bym nie brał.
Sorry za off ale dlaczego oryginaly na strzelanki nie?
Przeciez wiekszosc chce sie poczuc jak w realu,i dlatego repliki,ubior,oporzadzenie a takze jedzenie,dodatki klimatyczne kupuje oryginalne...
Chinczyki sa raczej jako sustytut przeciez
Jestem niemal pewien ze gdyby kasy wystarczalo,wiekszosc kupowalaby tylko i wylacznie oryginaly,a nie podroby
Z jednej strony masz racje bo klimat, z drugiej nie bo masa- dłuższe łażenie (ponad 4 godziny) z takim obciążeniem na głowie mało przyjemnie się kończy. Na krótsze strzelanki w terenie zabudowanym fakt nie ma żadnej różnicy, za to większych zlotach mogłoby być już ciężko.
A sprawa ceny także odgrywa rolę powtórzę że raz nie wszystkich stać bowiem wydatków sporo a wszystkie ważniejsze od hobby (i wcale już nie wystarcza nie palić i nie pić), a po drugie do czasu uciułania tej kasy warto choćby po to by nieco ogarnąć jak to jest z dobrze zrobionym substytutem.
Jak dla mnie macie racje częściowo. Takie moje zdanie, kończę offtop :)
Muszę przyznać Waterowi rację jeśli chodzi o oryginały to nie ma tragedii, nie wiem jak z Ałtynem, K6-3 czy Zsh 1-2 jeśli chodzi o wagę ale moja Maska bez przyłbicy waży ok 2,5 kg tyle co Mich 2000 (którego też posiadam)bardzo dobrze mi się nosi. Odradzam noszenie z przyłbicami po 3-4 godzinach zaczyna napierdalać kark. Odnośnie innych hełmów niech wypowiedzą się ludzie którzy maja bo wolę nie gdybać. Co do replik to zależy np takiego Lshz 2DT ciężko dostać no i cena może niektórych wystraszyć min 1000 dolarów , inna kwestia że na takie rzeczy zbiera się kasę latami, wszystko zależy od zasobności portfela i powiedzmy manii kupującego :)