Oto fragment przetłumaczonej przeze mnie instrukcji dla zwiadowców mówiącej o wypełnieniu plecaka RD-54:
"Układanie przedmiotów bojowego wyposażenia w plecak
W tornister pakują się następujace przedmioty bojowego wyposażenia: Na dno tornistra - żywność, potem menażka, naboje, środki antychemicznej ochrony, ręcznik, mydło, łyżka.
Do wykorzystania wewnętrznej objętości menażki dopuszcza się układanie w niej naboi i innego wyposażenia.
Dopuszcza się pakowanie manierki w tornister."
Jeśli trzeba mogę przetłumaczyć całość dotyczącą użytkowania plecaka RD-54 i sposobu noszenia oraz układania wyposażenia w plecaku i jego ładownicach.
Nie będę wklejał tekstu.
Tu podaję link do pełnej instrukcji dotyczącej wyposażenia i umundurowania zwiadowcy, w języku rosyjskim, jeśli będzie trzeba służe pomocą w przetłumaczeniu. http://komandos.start.bg/article.php?aid=1392
Przednia, duże boczne - są przyszyte, kieszonka z krzyżykiem i ta mała na kieszeni - są przyczepione. To wnioskuję ze zdjęć.
PS. Nie wyglądają na 'inwencję użytkownika' a na firmowe szycie - tylna ściana kieszeni - jest zewnętrzną ścianą głównej komory.
Autor cytatu: PotfurPrzednia, duże boczne - są przyszyte, kieszonka z krzyżykiem i ta mała na kieszeni - są przyczepione. To wnioskuję ze zdjęć.
Dokładnie, ale tylna ściana kieszeni NIE jest zewnętrzną ścianą komory głównej. Kieszenie są przyszyte po bokach i od dołu, dzięki czemu można włożyć między główną komorę a te kieszenie jakieś płaskie przedmioty, np. za przednią kieszenią mieści się saperka (trzonek wystaje wtedy przez dolny mały otwór).
A te dwie kieszonki doczepione na taśmy mollowskie nie są dodawane w standardzie do plecaka.
Bardzo ładnie wszystko zdiagnozowaliście - kieszonki są oczywiście od Smiersza.
Tadek wprowadza zamiesznie w nazewnictwie. Pewnie go oszukali w sklepie :-) Skrytek pełno. Plecaczek praktyczny mimo, ze nie wiem jak się nazywa. W bocznych kieszeniach są schowane pokrowce przyczepione linkami do wnetrza kieszenie. Jeszcze nie wymyśliłem do czego to może być. Same pokrowce zajmują 1/4 kieszeni - trochę szkoda miejsca.
Małe info na temat placków RD99 - wg źródła Fence'a:
- plecak, którego zdjęcia wkleiłem to RD54N (N jak nowy),
- plecak, który posiada Fence to właśnie RD99
edycja: i jeszcze pytanie - wie ktoś czy poniższy plecak to właśnie "Bobr", którego sprzedaje Tadek?
edycja2: okej, teraz zobaczyłem na nazwę pliku :D zdaje się, że tak, to ten plecak
Małe info na temat placków RD99 - wg źródła Fence'a:
- plecak, którego zdjęcia wkleiłem to RD54N (N jak nowy),
- plecak, który posiada Fence to właśnie RD99
Ech, to mnie w błąd wprowadził ktoś kto miał RD-54N, a mówił, że to RD99.
Czy ma ktoś jakieś zdjęcie RD99 na dowolnej osobie? Chodzi mi tutaj o stworzenie sobie jakiegoś "obrazu" jak duży jest plecak ;) Może też niech ktoś powie, czy zmieści się do niego AKS-74U ;) (ze złożoną kolbą oczywiście)
Strzelec RPK z desantu regulaminowo ma ładownice do pasa. I ok. Ale ubiera erdeka i tam też jest ładownica , która jest mu raczej zbędna. Jak to ma się w regulaminie? Ma ktoś coś na ten temat? Nie chodzi mi o Afganistan, bo tam to raczej regulaminowa improwizacja. Chodzi mi o jakieś informacje i zdjęcia z regulaminów, pokazów, gdzie raczej nie odpinali tej ładownicy - bo miało wszystko wyglądać pięknie. Chyba że tak sobie wisiała...i przeszkadzała?
No to zaczynamy drażliwy temat sowieckich meandrów funkcjonalności oporządzenia :)
Pokrótce moje przemyślenia:
Autor cytatu: yakarovStrzelec RPK z desantu regulaminowo ma ładownice do pasa. I ok. Ale ubiera erdeka i tam też jest ładownica , która jest mu raczej zbędna.
Raczej nie, podczas desantu bojowego (gdzie niema zapasu), desantnik leci razem ze swoim RPK .
Ładownica do RPK jest zazwyczaj pusta by nie dociążać skoczka podczas lądowania.
Zatem w ładownicy od RD ma standardowe 30 -tki by do czasu pobrania ammo z zasobników miał jako taką siłę ogniową.
Sowieckiego RD nie można wyczepić przed uziemieniem zatem gratów nie powinno się ładować do niego za dużo by się niepołamac
Dodatkowe jednostki ognia lądują w zasobnikach tak dla RPK, jak i dla pozostałej broni indywidualnej lub zespołowej (ta druga ląduje tylko w zasobnikach).
Dalej, standardowa ładownica czy to do wcześniejszego AKMS czy AKS-74/AKSU-74 także jest wydawana desantowcom z obowiązkiem jej noszenia, jako powiedzmy główna, ta od RD spełnia role dodatkowej (po uziemieniu).
Unifikacja gniazd magów i amma pozwala stosować (co już wszyscy wiedza) zamiennie magole w danym przedziale kalibru, zatem nie sadzę by gościowi od RPK podwójna ładownica od RD przeszkadzał.
Tzn. o co Ci chodzi? Bo nie wiem co napisać co o nim myślę. Dokładnie z takim chodziłem do podstawówki i technikum. I z tego co pamiętam był wygodny.
Napisz może czemu ma ten plecak służyć.
I tak i nie.
Będzie pasował - ale raczej do jako takiej luźniej rekonstrukcji. Chodź jeśli chodzi o rekonstrukcje to polecam sprawdzenie czy czegoś takiego rzeczywiście używali. Jasne zawsze można powiedzieć, że podobne...ale nie do końca w rekonstrukcji o to chodzi. Bo po przejrzeniu zdjęć znajdzie się i podobne plecaki, turystyczne plecaki ze stelażem, mieszoki i wiele innych.
Dla przykładu GRH Razwiedka wymaga wymaga by każdy członek posiadał plecak RD-54 (są tam wyjątki ale nie o tym mowa).