Autor cytatu: Arbuzmateriał dobrze znosi śnieg, deszcz, wiatr.
Nie przesadzałbym. Gorka to mundur przeciwwiatrowy, na dużym deszczu szybko przemoknie, co gorsza namoknięty brezent jest cholernie ciężki. Wystarczy usiąść na mokrym i już będziesz miał wilgotny cały tyłek. Na lekką mżawkę tak, na deszcz nie. Co do śniegu - gorka wytrzymuje go częściowo. Tzn. krótkie siedzenie na śniegu jest ok, długotrwałe ślęczenie w jednym miejscu na pewno przemoczy brezent. Polecam dodatkowo zaopatrzyć się w matę do siedzenia.
Zaznaczę na wszelki wypadek, że chyba nie ma co impregnować na zapas. Bo z masy osób, które znałem i które miały Gorki nikt w końcu swojej nie zaimpregnował - więc chyba nie ma aż takiej potrzeby, by wykonywać ten zabieg.
Witam.
Od jakiś dwóch latek przeglądam różne portale, sklepy, aukcje i komisy w poszukiwaniu munduru wz.69 lub afgana, w które udało by mi się wcisnąć. Rozmiar jaki mnie interesuje to 62-6 i teraz pytanie - czy istnieje jakaś realna szansa dostania w/w mundurów w takich rozmiarówkach?
Wz. 69 - nie, afgan - realnie też nie bardzo. Miałem kiedyś zimówkę na 6 wzrostu, więc takowe choć rzadkie to były. Miałem też letnią na 58-5 (która była na mnie jak spadochron). Ale nigdy nie widziałem takiej na kogoś bardzo szerokiego i wysokiego. Teraz jest straszna posucha w temacie i ciężko dostać coś większego niż 50-4.
Witam! Ostatnio kupiłem sobie maskałat krot w kamuflażu tigr.
Posiadał on 2 naszywki, 1 była to naszywka teamu do którego należał wcześniejszy właściciel (zdjęta) i drugą taką :
Moje pytanie czy mogę ją zostawić , zastąpić, albo doszyć taką? >
Podobno maskałatów się nie naszywa, ale wolę spytać fachowców :D
Ja tam w obszywaniu maskałatów niewidzę nic nadzwyczajnego. Naszywka Rossija (może być też Rossija - Siły zbrojne) na lewy rękaw, natomiast aktualnie posiadaną Wedewe na prawy rękaw.
Autor cytatu: SzarikJa tam w obszywaniu maskałatów niewidzę nic nadzwyczajnego. Naszywka Rossija (może być też Rossija - Siły zbrojne) na lewy rękaw, natomiast aktualnie posiadaną Wedewe na prawy rękaw.
ogólnie sposobów obszycia jest multum, sami rosjanie także często nietrzymają się zasad co nieraz widać na zdjęciach. Tak czy inaczej oba sposoby są poprawne.
Autor cytatu: Szarikogólnie sposobów obszycia jest multum, sami rosjanie także często nietrzymają się zasad co nieraz widać na zdjęciach. Tak czy inaczej oba sposoby są poprawne.
Fakt, jednak mi chodzi o to że tych maskałatów, a nawet ogólniej- tego kamuflażu nie widuje się w szeregach WDW ;)
A jak to jest z combat-shirtami, szukałem czegoś ruskiego i nie znalazłem...
Biorąc pod uwagę coraz większą swobodę w sprzęcie Alfy to zachodnia produkcja była by dopuszczalna?
Będę mało taktowny i zwróce uwagę, że do noszenia combat shirtów trzeba jednak mieć "figurę". Osoby nawet o przeciętnej budowie ciała (z tylko "lekkim brzuszkiem") już zaczynają wyglądać mało ciekawie, nie wspominając o osobach, które dochowały się większych mięśni piwnych.
Zabrzmiało jak...? Jakaś dziwna sugestia :p
Na szczęście na razie nie mam takiego problemu.
A i fajnie, że Helikon bo akurat taki sobie czarny od nich upatrzyłem.
Stich Profi (niedostępne w Polsce) - mają mnóstwo wariantów kabur do PM.
KP Wektor od SSO jest bardzo fajna - akceptuje małe pistolety jak Makarow, a nawet te całkiem spore jak APS. Używałem w niej Makarowa - całkiem spoko, blokada na gumę wystarcza żeby go utrzymać w miejscu.
A coś do 1911 w ogóle jest?
Dotychczas używałem przerobionej kabury od TT ale to było do sprzętu a'la 1985 rok.
Teraz mam dylemat bo nigdy nie używałem żadnej współczesnej kabury, tym bardziej takiej udowej.
Dodam, że potrzebuje do ASG, biegam teraz z AW338 i jak ktoś mi wyskoczy na 20 metrach to muszę szybko dobyć klamki, ale jednocześnie chciał bym, żeby było to zjadliwe z Rosyjską flagą ;)