Zdaje mi się, że też nie jestem powszechnie znany na forum ;). Zowią mnie Arbuzem (ksywa już dość stara) lub po prostu po imieniu, Wojtek, rekonstruuję, interesuje się rosyjskimi militariami jakiś rok. W szpeju raczej jestem skromny... Posługuję się Cymowskim AK74M (CM.040C).
Witam wszystkich. Mam na imię Wiktor, możecie do mnie mówić Wiciu ;) Jestem z Bydgoszczy. Rosyjskimi siłami zbrojnymi interesuję się od ok. roku. Ze szpeju mam na razie Cymowską replikę AKS-74 i czapkę uszankę, do końca września będzie Flora. Zamierzam stylizować się na desantowca z WDW.
Priviet.
Mienia zawót Wojciech i od kiedy w mojej cymie zaczęła latać kolba, zacząłem się interesować adaptacją "ostrych" części do repliki. Tak trafiłem tutaj. Liczę na parę cennych uwag od budowniczych ;]
Pozdrawiam
Cześć Ci Wojciechu
miło, że znalazłeś ten wątek
wiele osób tutaj może brać z Ciebie przykład :)
znajdziesz tu masę interesujących informacji i spotkasz osoby, które podzielą się wiedzą
czytaj, szukaj i pytaj.
Siedzę tutaj już od jakieś czasu więc warto się przedstawić. Jestem Tomek, na ersoftowych polach (bo tam głównie przesiaduję) Śliwek. Rosyjskimi militariami ogólnie interesuję się od dłuższego czasu - ciężko powiedzieć dokładniej od kiedy, ale od dziecka bardziej mnie ciągnęło na wschód niż zachód. Na forum trafiłem po upolowaniu na aledrogo VSR'a (o dziwo w dobrym rozmiarze) i od tego czasu po cichaczu się tu błąkam. W kwestii sprzętu to AKS-74N z granatnikiem, Smiersz AK/VOG, przerabiany lifczik. Do tego VSR, Flora, EMR, KLMK, Gorka-E w SS jesień i balistyka 6B23 we florze, kopia Zsh-1 i poczciwy wz.68 we florze. Zależnie od potrzeb asg - od szturmana po zwiadowcę. Delikatna stylizacja na zwiad WDW i oddziały MWD.
Witam wszystkich forumowiczów po dość długiej przerwie, no ale cóż- jakoś tak się podziało, że grupa w mojej okolicy już dawno temu się rozpadła, a dodatkowo brak czasu, a raczej poświęcanie jego resztek motoryzacji dwukołowej i elektronice sprawiło, że temat rekonstrukcji i "strzelanek" niestety odszedł do lamusa...
Smutno przyznać, ale jednak mało kto ma ochotę i kasę tak mocno się angażować w te sprawy, jak my- a jeśli już, to jak pisałem wyżej- przeważnie się z tego wyrasta. Gdybym osobiście miał tyle czasu co wcześniej, to pewnie też bym tego tak nie kończył...
Mały offtopik, ale na temat do komisu jeszcze się nie nadaje:
Nagromadzony sprzęt trzymałem dość długo, zawsze z należytym szacunkiem :)
Ostatnio jednak się przełamałem i doszedłem do wniosku, że dłużej już niema sensu- kilka pozycji na prawdę fajnych, pewnie nie jednemu gościowi, który jest w to na stałe wkręcony, byłyby przydatne.
Jak będę miał cokolwiek do sprzedania, to na pewno najpierw będę to ogłaszał tutaj, coby osoby, którym zawdzięczam udzielenie mi i nie tylko masy swojej wiedzy (w moim przypadku niestety zdążyła ona już w dużym stopniu wyparować), miały pierwszeństwo w nabyciu. Jak będą jakieś konkretne propozycje w komisie, co ktoś chce kupić, to wówczas będę dawał znać co mam i za ile :)
pozdrawiam!
Zgadzam się z Tobą w 100% :) Pewnie raz na jakiś czas nadal będę tu uderzał, zobaczyć jak owocnie się forum rozwija.
Już teraz mogę pogratulować, wiele się zmieniło od mojej ostatniej wizyty :P
Baju - niebawem będzie więcej zmian :)
Z doświadczenia ci powiem - że stara miłość nie rdzewieje - okazjonalnie, będziesz wracał do starych hobby. Przynajmniej ja tak mam. :)
Zdrastwujcie!
Przywiało mnie tutaj, bo mi żona kazała replikę emki na jakiś radziecki wynalazek zamienić, bo ona zgniłej, amerykańskiej finty pod wspólnym dachem trzymać nie będzie ;>. Pisać wiele nie piszę, ale czytam od deski do deski co tu się na tych mądrych kartach pisze i postanowiłem na nieco dłużej zostać, bo nie sposób tego wszystkiego na jeden raz przeczytać.
Pazdrawlaju wsjech.
Pardon mój polski-rosyjski ;).
Rejestruję się po 2 latach przeglądania strony (wiem wiem, wstyd się przyznać...) gdyż urosła mi masa pytań na które poszukuję odpowiedzi od kiedy zacząłem poważnie zabierać się za rekonstrukcję VDV.
Od 3 lat pałam miłością do wszelkiego sprzętu zza wschodniej granicy, a przede wszystkim do fantów z lat 1980-2000. Interesuję się historią i militariami wszelakimi ale moją najnowszą pasją stały się wszelakie noże - czy ktoś na forum, zacni rusofile, nie posiada na stanie wyśmienitego, nepalskiego Kukri?
Witam wszystkich, mam na imię Piotr i jestem alko.... tfu nie to forum:) Interesuje mnie radziecka myśl techniczna od kilku miesięcy, wcześniej interesowałem się przez kilkanaście lat niemiaszkami z okresu ich tour po europie. Jeszcze rok temu gardziłem zupełnie informacjami na temat ruskich, a widok jakiegokolwiek Ak wywoływał odruch wymiotny.....dziś jest zupełnie inaczej jestem laikiem nie godnym by tu pisać cokolwiek ale mam nadzieje iż ten stan rzeczy kiedyś się zmieni:) Póki co interesuje mnie głównie zabawa z moim Ak-74 (cm.048) by zaczął jakoś wyglądać (póki co dostał tylko chwyt przedni i nakładke rury gazowej z ostrej wersji). Z czasem pomyśle o jakimś umundurowaniu ale jeszcze na to czas....
Pozdrawiam.
Здравствуйте товарищи,
Jestem Krzysiek, a.k.a Drwal, na polu walki kompozytowej od dobrych kilku lat. Od niedawna w posiadaniu AKS-7U - tak jakoś wyszło, że z czasem mnogość wersji rodziny AR i wszędobylskie szyny, szyneczki, magpuleczki zrobiły się nudne, a i wiedzę o wszelkim wyposażeniu ze wschodniej strony wypadałoby jakoś rozwinąć - zainwestowałem więc w AK i jego surowy urok. Myślę, że z pomocą tego forum uda się ten urok rozwinąć. Pozdrawiam.
cześć,
nazywam się Darek i zafascynowało mnie ASG i po kilku miesiącach stwierdziłem, że za dużo lata wokół mnie ACU, Woodlandów i innych marpatów a mnie jednak ciągnie zawsze w drugą stronę :-)
Czołem towarzysze i towarzyszki,
Filip z warszawy kłania się nisko. Po 4 latach latania w polskiej panterce stwierdziłem że zabiorę się za rekonstrukcję historyczną. Jako że udało mi się w 2 tygodnie zebrać sprzęt LWP, toteż postanowiłem pójść za ciosem i zebrać komplet do wojny afgańskiej. Posiadam wiernego AK, 5 letniego CM031, który jest sprawny po 200 k kulek wystrzelonych. Na potrzeby reko został zamieniony na wisienkę.
Od niedawna wsiąkam w rekonstrukcję "wschodniej strony" :). Co prawda sam klimat już długo łaził za mną, to dopiero teraz postanowiłem coś ruszyć w tym kierunku. Trochę poczytałem, pooglądałem filmy i zdecydowałem - tematem mojej rekonstrukcji będzie I wojna czeczeńska. Sprzęt zbieram powoli (kasa :<), ale nie zrażam się tym ;).
Z tej strony Nikos z Piekar Śląskich, jestem zapalonym airsoftowcem, który już podjął parę kroków w stronę rekonstrukcji :). Temat jaki obrałem czyli "współczesne Wojska Lądowe Federacji Rosyjskiej" wziął się stąd iż zawsze próbuje pozostać oryginalny i nie powielać czyichś pomysłów. Póki co narazie tylko posiadam "trzon" szpeju, ale to przyjdzie z czasem, m. in. wymiana starego AK na jakiś nowszy radziecki wynalazek (myślę o zwykłej 74'wórce).
Witam Towarzyszy!
Rosyjskim sprzętem interesuję się od jakiegoś czasu, jednak rekonstrukcją zajmuję się od niedawna.
Nie jestem świeży w tym temacie, gdyż od jakiegoś czasu przeglądam tę stronę i forum ale zawsze kilka pytań ode mnie padnie.
Z góry dziękuję za wyrozumiałość ;)
Pozdrawiam
Zdrstfujcie Rjebjata :)
Czas i mi się przedstawić gdyż to niekluturnie tak sobie bez żadnego "CZEŚĆ" po forum biegać ;)
Zatem Pawjeł moja familia i od jakiegoś czasu "kręcą" mną "czerwone klimaty".
Pozdrawiam i liczę na owocną współpracę z Towarzyszami :)