Autor cytatu: gromovI generacja druga:

Mam pytanie, czy lepiej kupić e&l prawdziwej 2 generacji czy ak lct?

Też tak uważam, LCT jest przereklamowane.

W skrócie (odpowiadam na to pytanie chyba 10ty raz), E&L ma lepsze bebechy (jedynie tłok warto wymienić), z zewnątrz może jest brzydszy, ale za to bardziej topornie zrobiony.
Lufa nie luzuje się co 2min jak w LCT, atrapa zamka i dźwignia przeładownia jest jednym elementem, podstawa muszki wraz z gwintem pod tłumik jak w orginale, też są jednym elementem.
Elementy na lufie zakołkowane mur-beton (w dobrym tego drugiego znaczeniu). No i ma Rosyjskie oznacznia a nie Bułgarskie.

Nowe E&Le to już w ogóle miodzio, w zestawie masz poprawną dla danego modelu pokrywę zamka, bardzo fajną komorę i tłok, które nie wymagają wymiany i ogólnie fajnie dopracowany gearbox, który już wcześniej był dobry. Zestaw do czyszczenia i olejarka w zestawie.

Jedyne na co mogę narzekać, to to, że skurczybyk strasznie rdzewieje i ta oksyda jest nie dość że słaba to jeszcze orginały są malowane.

LCT wg. mnie osiadło na laurach. Ot tak, robimy takie spoko kałachy, że po co je dopracowywać. Wintoriez ma za wysoką pokrywę, przez co nie można zapiąć na niego celownika z przeznaczonym do tego montażem i tak samo słabą atrapę zamka jak w AK. Robią niektóre fajne rzeczy, ale kompletnie niczego nie poprawiają. Wypuszczają o tak o, jak jest. A E&L się rozwija, poprawia z roku na rok.

W cenie tego PSO od E&L wyrwiesz oryginał (POSP), więc jaki sens tego nie wiem.

Ogólnie E&L mam i nie widzi mi się na niego wyjeżdżać bo jest to najlepszy zewnętrznie AK jakiego miałem jednak, E&L maja problem z osiowością zarówno mój jak i kumpla słyszałem tez o innych ale to do rozwiązanie co ciekawe znajomy zakupił AKM-a E&L tej nowej wersji z szybka zmiana springa wsadził tam 140 guardera i nic więc na 1 strzelance coź sie zjebało okazało się że tłok pękł :pa głowica wygladała jak by po niej przejechał czołg :p zmienił te części niby funga jednak za 140 ma ... 440 fps tak więc nieszczelność w huhu.Mój też teraz poszedł na tuning jutro jade do znajomego po niego 480 fps niby wszystko okej zobaczymy czy nic nie walnie jednak serwisant pisał mi że jak go schronował przed robota wyszło ... 300-350 fps :p a ma 3 miesiące :p tak więc nieszczelność w huhu nie zmienia to faktu że dla mnie jak i podejrzewam dla większości rusofili na 1 miejscu stoi wykonanie i odwzorowanie a nie działamie a tu nic E&L nie można zarzucić :)Takie 2 słowa :)

w 2 też są

Ogólnie między 1 a 2 wersją ponoć przepaśc od oksydy po części gb

Jeśli chodzi o te od 74 to nie pasują. Przynajmniej w moim przypadku.

Jak masz okazję tanio kupić a nie chce Ci się ich przerabiać, to ja chętnie odkupię ;)

Na allegro masz magi do 74 plumy i czarne jedynie z bakelitkami bieda :p

https://rusmil.net/forum/discussion/7048/1/s-swd-ak-smiersz-6b23-helm-magazynki-rt3-i-inne/#Item_11 tu masz nie przerobionego. No i na frontowcu też są.

Ja mam trochę magów ostrych przerobionych (aktualnie 15...) i będę sprzedawał prawdopodobnie jakieś. Ale to stówka za sztukę.

W 2 generacji po wymianie cylindra i glowic fpsy z 420 podrosly do 475. Szczelnosc byla ale jakos wykonania cylindra wewnatrz oraz glowicy tloka to porazka. W 1 generacji musialem magazynki pilowac, w drugiej pasuje kazdy E&L, Cyma, JG bez modyfikacji. Za to zewnetrznie w przypadku AKM-a to rewelacja.

Hudy,

Masz do wyboru prawdopodobnie dwie wersje tej samej repliki z róznymi bebechami. Jeśli FC to poprzednia wersja 2ga E&L (w odróżnieniu od tej ostatniej "drugiej" z nowym gearboxem) to spokojnie bym się na nią decydował.
Żeby to ocenić trzeba ją wziąć w łapki i porównać z "dwójką".
Mam wersję 2gą i pod względem wykonania i spasowania body -brak większych zarzutów, nie ma nic czego nie możnaby poprawić.
W każdym przypadku i tak przydałoby sie zainwestować w części wewnętrzne, oczywiście kwestia oczekiwanych osiągów, ale np tłok, dyszę i głowicę tłoka (i cylindra jeśli ma być FC) bym wymienił -nie są to jakieś wielkie inwestycje i najlepiej zrobic to przy zakupie (montaz gratis). W drugiej kolejności do wymiany idzie komora hopa, gumka i na siłę ewentualnie lufa -wtedy masz replikę kompletną.
Wersja "druga" z nowym gearboxem i zintegrowanym cylindrem z głowicą (o którym pisałeś) jest sporo droższa od FC -róznica jest na tyle spora, że zakładając to samo body chyba nie warto przepłacac 500-600 PLN.
Tym bardziej że FC ma również w opcji szybką wymianę springa, co dla mnie akurat jest dużym atutem.
Dodac należy że w przypadku droższego rozwiązania i tak zainwestujesz w bebechy -tłok, głowica tłoka, dysza (zapomniałem wspomnieć o springu, mój stockowy był wymieniany na gwarancji, podobnie jak łozyska -to też do wymiany na start) -i tak wypada wrzucić części wzmocnione, także wielkich oszczędności nie będzie..

Aha, w ostatniej "dwójce" masz stockowo M140, w FC -coś sporo słabszego -ja mam sp130, sprężyna na którą została wymieniona stockowa (jakas 140ka) waliła mi kulki z prędkością 520 fps (540 z tłumikiem) w musiałem wymienić na słabszą..

Czołem!
Sprawdzał ktoś czy pasują i podają midy metalowe (7,62) od King Arms do Gen2 ?