Schwarcu, a powiedz mi jako prawnik, czy to ładnie i zgodnie z prawem jest kraść zdjęcia produktów ze strony konkurencyjnego sklepu? Bo wydaje mi się, że naruszyliście moje prawa autorskie w celu czerpania z tego korzyści.....
Chyba, że zwolennicy teorii o moim "monopolu" uważają, że jest to zgodne z ich etyką i poczuciem sprawiedliwości.
Sorry Kazik, ale ewidentnego okradania mnie z mojej pracy nie zniosę....
Kurczę, miałem już nic nie pisać na temat podróbek, ale ktoś nachalnie próbuje wciskać swój podrabiany towar ludziom którzy szukają oryginalnych rzeczy SSO na RedAlliance. 2 osoby z tamtego forum zgłosiło się do mnie z pytaniem o co chodzi i czy w Polsce to są normalne praktyki handlowe.....
Takie zachowanie i "markieting" chyba kwalifikuje się na portal wiocha.pl :)))))
Widać , że jak "Kali ukraść krowę to dobrze".
Szkoda, że ludzie nie rozumieją, że nie protestując przeciwko erozji dobrych obyczajów dopuszczają do ich dewastacji.
"Kto milczy zdaje się przyzwalać".
A jeśli chodzi o czyny nieuczciwejkonkurencji to nie chodzi mi o robienie podróbek tylko o wprowadzanie klientów w błąd - choćby przez umieszczanie produktów białoruskich w kategorii - "ZSRR i Rosja od 1991 oku" na Allegro.
To jest celowe działanie i nieuczciwe -tak uważam.
Pewnie podróby słabo się sprzedają i tonący brzytwy się chwyta (ironia i darcie łacha).
I jeszcze taki cytacik: "Here you have new producer from Belarus. Distribiutors in Poland and UK" - ciekawe kto jest dystrybutorem w UK?? Czyżby kolega, który się tak "bezinteresownie" udzielał w obronie podróbek i ich "markietingu"??
No nic dorzucę coś od siebie, bo moim zdaniem z nagonką już trochę przesadzacie. Co jest złego w tym, że zareklamował swój towar w tamtych wątkach? Napisał, ze producent jest białoruski, nie próbował wciskać, ze to SSO/kontrakt/itp. Być może ktoś będzie zainteresowany alternatywą, jeśli nie, po prostu zignoruje ten post i będzie szukał dalej. Na RA działa niejaki Snak China, który wali bezczelne podróby rosyjskiego sprzętu, nawet z "oryginalnymi" metkami, a mimo to z powodu ceny i dostępności są na to chętni. Jeśli ktoś tam przegiął to moim zdaniem raczej gość o nicku Merkur, który w tym momencie zachowuje się jak dzieciak.
Albo po postu robić swoje - powyżej dałeś przykład wykorzystania bezprawnego Twojego zdjęcia. Zabezpiecz sobie fotki znakiem wodnym / podpisem / logiem - unikniesz na przyszłość sytuacji że ktoś ich używa.
A co do danego produktu - finalnie to klient zadecyduje własnym portfelem co kupi czy VSO czy SSO czy też całkiem coś innego. Mi [i jak widzisz wielu innym] wystarcza VSO. I co najważniejsze jak już napisałem wcześniej nie zostałem oszukany ani zmamiony że "medusa" jest och ech ależ kontraktowa. Nie - otrzymałem pełną informacje o produkcie.
Jeśli ktoś ma kasę i życzenie mieć koszerny towar pójdzie do Ciebie - jeśli wystarczy mu białoruski producent pójdzie do Dextera.
Nie muszę zabezpieczać swojej własności - jest moja i to zgodnie z prawem autorskim wystarczy. A do tego na pewno nie jest własnością sklepu na "C", więc jakim prawem użyli tego zdjęcia?
Wiec skoro tak twierdzisz to masz zdaje się pełne podstawy wyegzekwować to prawnie, zamiast użalać się na forum.
A póki co mam takie skojarzenie z "pro fotopstrkami" co się po fejsbukach falami przewalają z ogłoszeniami typu "gwałtu rety ukradli mi dwadzieścia korpusów i pińcset szkieł - straciłem swoje narzedzia pracy " po czym następuje lista "szpeju" z numerami seryjnymi .... Krzywda się stała oczywista. Tylko czy rzeczony jeden z drugim delikwentem zadał sobie chwilke trudu aby ubezpieczyć narzędzia które dla niego są źródłem utrzymania - oczywiście że nie. Bo po co placić ubezpieczenie ...
Autor cytatu: ThePesHGdyby miał ubezpieczenie nie musiał by użalac się na pół internetu - tak brzmi puenta.
To jak wykupywanie "ubezpieczenia u "mafii" żeby nie zdemolowała lokalu. Bo jak zdemoluje, to przecież wiadomo, że karczmarz winien - mógł zapłacić, a że szkoda mu było pieniędzy to ma co chciał....
Jakoś na 6 smierszy które były dodane na sprzedaż o północy nie został do popołudnia żaden więc nie wiem czemu dalej mówicie tutaj o konkurencji i o zagrożeniu dla frontowca ; > , a co do kopiowania zdjęć i spamu na RA to po prostu dalej się utwierdzam w tym że nie zamierzam od VSO nic kupić ani nikomu polecić.
Konrad widzę że nie rozumiesz albo nie chcesz rozumieć. Masz racje prawo jest po Twojej stronie to nie podlega dyskusji - wiec nie użalaj się tylko zadzwoń na komisariat najbliższy albo do prawnika. Domu i auta jak wychodzisz też nie musisz na klucz zamykać - przecież jest Twoje. Antykwariat również zostawiaj otwarty jak będziesz do otwartego domu wracał. Nic nie musisz zabezpieczać - prawo jest po Twojej stronie :-)
Wadzik - skąd wiesz, że 6? :))) (aczkolwiek mimo wszystko nie jest to właściwa liczba) :))))
Thepesh - Co innego jest prawo, zamykanie drzwi i zabezpieczenia, a co innego pochwała a przynajmniej ciche przyzwolenie na złodziejstwo. Ja nie będę nikogo ciągał po sądach czy innych policjach - nie mam takiego zwyczaju. Uważam, że ostracyzm środowiska powinien złodziejowi wystarczyć. Ale jak widać część środowiska nie ma nic przeciwko złodziejstwu i cwaniactwu. Na szczęście jest kilka osób, które się na to nie godzi.
Zgadza się - ja nie odbieram VSO jako konkurencji, ewentualnie jako uzupełnienie mojej oferty - jest trochę taniej, dużo słabiej, dużo prostackiej wazeliny w "markietingu" - i na pewno dzięki temu znajdą się jacyś klienci. Prawa rynku są takie, że jak jest popyt, to natychmiast znajdują się naśladowcy i zamienniki, zwłaszcza jak producent oryginałów nie nadąża. Do tej pory tak spokemonizowany był rynek "hamerykańskiego" szpeju - prędzej czy później musiało to nastąpić i po "ruskiej" stronie. Ja sprzedaję markowe oryginały - może mi się trochę skurczy rynek, ale jak Chińczycy zarzucą rynek swoimi smierszami i partizanami, to na VSO nie będzie już miejsca wcale..... Bo co to za różnica czy podróba została zrobiona na Białorusi czy w Chinach - oprócz tego że ta pierwsza kosztuje 420,00 pln a chińska będzie pewnie za 150,00-200,00 pln.....
Widać to idealnie na przykładzie "hamerykańskiego" szpeju - są firmy które sprzedają oryginalne mundury po 400-600 pln i jest chińszczyzna po 150-200 pln, tak samo z kamizelkami i innym oporządzeniem - podróba to 1/3, maks 1/2 ceny oryginału (wyjątkiem jest Helikon, ale oni zdążyli zbudować swój brend).
Jak na razie to przeglądając allegro, wmasga widzę wszędzie produkty VSO i szczerze gdybym się trochę nie interesował tematem to na początku gdy widziałem te wszystkie ogłoszenia to miałem chęć kupić kilka produktów ale gdy doszedł ten wątek, zdjęcia ze Straszydła i porównując ceny to nie widziałem już wtedy w ogóle sensu się interesować kupnem bo kombinując trochę i zaglądając w komis możemy się wyposażyć w produkty z trochę wyższej półki . Do tego jeszcze te podobne nazewnictwo produktów i firmy, na początku zapowiadało się fajnie ale im dalej tym gorzej to wygląda i jest coraz bardziej pogmatwane.
Autor cytatu: ThePesHWiec skoro tak twierdzisz to masz zdaje się pełne podstawy wyegzekwować to prawnie, zamiast użalać się na forum.
A póki co mam takie skojarzenie z "pro fotopstrkami" co się po fejsbukach falami przewalają z ogłoszeniami typu "gwałtu rety ukradli mi dwadzieścia korpusów i pińcset szkieł - straciłem swoje narzedzia pracy " po czym następuje lista "szpeju" z numerami seryjnymi .... Krzywda się stała oczywista. Tylko czy rzeczony jeden z drugim delikwentem zadał sobie chwilke trudu aby ubezpieczyć narzędzia które dla niego są źródłem utrzymania - oczywiście że nie. Bo po co placić ubezpieczenie ...
koniec off topicu
Jeśli dobrze rozumiem, sugerujesz by na Damie z gronostajem rypnąć wielki znak wodny? :)
Znak wodny to tylko utrudnienie a nie zabezpieczenie.
Cały dowcip polega na tym, że Rosjanie mają w nosie pozostałą część świata - raczej marne są szanse, że będą zainteresowani walką na rynkach zewnętrznych o swoje prawa autorskie. Może za jakiś czas, ale to jeszcze potrwa. "Rosja to nie kraj, to stan umysłu" - tam wszystko działa inaczej. Ludzie Zachodu nie są w stanie tego zrozumieć, pojąć ani nawet zaakceptować. Daleko nie szukając - 95% Polaków uważa, że Rosja to nędza z bidą, dzicz, komuna i kanibalizm, a "ruskie" wojsko to ma karabiny na sznurkach i jest głodzone w koszarach, nie mówiąc już o tym, że Rosjanie pewnie zarabiają ze 20 dolarów w przeliczeniu, a mafia okrada i gwałci na każdym rogu.
Stąd tylko i wyłącznie środowisko mniej lub bardziej rusofilskie jest w stanie walczyć ze stereotypami i upominać się o "ruskie" pomysły, prawa autorskie itp. Chroniąc choć trochę nasze wspólne hobby przed pokemonizacją.
Dzięki za zrozumienie Potfur - "znak wodny" na zdjęciu niepotrzebnie je rozmazuje, czyniąc mniej czytelnym.
Autor cytatu: PotfurJeśli dobrze rozumiem, sugerujesz by na Damie z gronostajem rypnąć wielki znak wodny? :)
Znak wodny to tylko utrudnienie a nie zabezpieczenie.
Damie z gronostajem sugeruje rypnąć gronostaja :P
Jeśli zatem egzekwowanie prawa jest be , zabezpieczanie zdjęć znakami wodnymi podpisami logami jest be - problem mamy rozwiązany - płacz i gorzkie żale w sieci najlepszym lekarstwem.
Już raz sugerowałeś abym spadał z tego forum. Teraz sugerujesz że robię ci ,,nielegalną konkurencję-wciskając podróbki na Red Alliance. Pewnie mam też z RA spadać.Dzięki .Nie skorzystam.
Chyba masz problemy ze zrozumieniem tego co jest napisane:
Tu cytat z mojej oferty na Red Alliance
Jedyne co zasługuje tu na potępienie to prawdopodobnie twój post bo styl i forma mi pasuje od użytkownika Merkur z Polski proszę wszystkich o sprawdzenie tego posta jeśli mają wątpliwości :
,,Take your trash out of this thread.
He looks for REAL Partizan M not for crappy copy.,,
Zwróćcie jeszcze uwagę na komentarze innych długoletnich użytkowników Red Alliance.
Wypowiedzi tego barana Merkura skompromitują nasz kraj skuteczniej niż nasi politycy.Przykre.
Co do fotek manierki na CYTADELI to prawdopodobnie zostały zamieszczone przez pomyłkę.Ciekaw jestem czy jak normalny człowiek napisałeś mail do Cytadeli z prośbą o zmianę i zwrócenie uwagi że to twoje foty?Czy najpierw zrobiłeś z siebie publiczną ofiarę.
Na posty tego Merkura,nie nalezy zwracac uwagi to jakis BARAN musi być...
Świerzo sie zarejestrowal i od razu opiniuje;)))
Tu jeden Komandos zza wschodniej rzeki ,również " akurat wtedy" sie zarejestrował i od kopa w tym temacie chcial nam "pomóc":)))
Do mnie tez ktoś pisał
Czy u nas w kraju normalne jest ,ze
Podrabia sie kielbase
Autovidol na " Żubrówke" sie stylizuje
A szlugi w Matołkowie z siana ,pakuje sie w paczki po Marlboro...
Coż dodałem ,ze jestesmy królami w chrzczeniu paliw i tyle
Opis na RA jest bez zarzutu
Jest producent,jest kraj,jest przekierowanie w razie "wątpliwości"
wiadomo iz ktos czytajacy ze zrozumieniem widzi ze to nie SSO i nie Rosja,wiec zapewne " domyśli" sie ,ze ma doczynienia z " poTRUPką"...
Slusznie zauwazone zostalo,ze takich ofert jest wszedzie mnostwo,w roznych branzach i produktach
Tego sie nie da powstrzymac,walka z wiatrakami poprostu
Malo tego,śmiem twierdzić ,ze zjawisko sie rozwija i nasilenie przed nami