Ostatnia seria przychodzi z midem. Mój był ułamany więc jakiś geniusz dołożył mi hicapa cyny który kompletnie nie pasuje. Tak samo luz nakładki przed kolankiem gazowym. W dodatku mój strzelał okropnie, od razu do poprawki poszedł. Mimo to jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego.
Obawiam się, że nie tyle zmieniają, co "wrzucają" do pudła akurat to co mają pod ręką.
Nie, żebym był przeciwny E&L, w sumie zawsze to jakaś tam konkurencja wśród kałachów, tylko, że z tego co widać na necie, praktycznie w każdym pudełku można cos tam "ciekawego" znaleźć.
Hej, czy ktoś moz nabył juz najnowsze dziecko e&l Aksu74? Jak tak, to wypowiedzieć sie o spostrzeżeniach i ewentualnie gdyby byla mozliwosc to porównać do suczek od LCT lub VFC !
mishka021 co prawda nie posiadam AKSU, ale porównując te repliki na innych modelach promował bym LCT.
Jednak że, przy promocyjnej cenie 850 zł za E&L i biorąc ją jako replikę zapasową, do kolekcji, na ścianę albo po prostu od czasu do czasu postrzelać z niej pewnie bym się skusił.
PS Niestety Gunfire się chyba opamiętał i cofnął zniżkę 15% na repliki klasy premium (EL i LCT). Na szczęście zrobili to po tym, jak już zamówiłem u nich RPK LCT :) W promocji pozostały jedynie WAŁy, Wintorezy i Bizony w pre-orderze.
No mój e&lek niedługo skończy rok, powiem, że nie jest źle. Gdżirboks nie zawiódł mnie od nowości, deszcz nie deszcz działał i nigdy się nie zająknął tylko sprężyna się ubiła. Kolba wyłapała lekkie luzy, ale to też nic strasznego przy odpowiednim ułożeniu pasa nośnego. Rygiel rury gazowej się wyrobił i chodzi tak jak powinien. Oksyda się trzyma. Gdyby nie był tak słabo odwzorowanym AK-74M to bym przy nim został. Wnętrzności jednak, trafią do właściwego AK-74M :)
Ale zmiana tłumika, przerobienie podstawy muszki, kolanka gazowego, okucia łoża, podstawy szczerbinki, zmiana pokrywy zamka, zatrzasku magazynka, wyciora, malowanie całości to trochę przy dużo. Część części mam, a malowanie repliki to sama przyjemność, ale to czasochłonne i potrzeba do tego miejsca. A ja miejsca nie mam i czasu też nie.
Miałem wczoraj okazję zobaczyć nowego E&La, muszę powiedzieć, że zrobili postępy jeżeli chodzi o wykończenie repliki. Oksyda jest jednolita i czarna, nie jak w moim przypadku niebieskawa.
Autor cytatu: MazaMiałem wczoraj okazję zobaczyć nowego E&La, muszę powiedzieć, że zrobili postępy jeżeli chodzi o wykończenie repliki. Oksyda jest jednolita i czarna, nie jak w moim przypadku niebieskawa.
A czy współczesne AK74M (prawdziwe) nie są malowane?
Ktoś mógłby powiedzieć coś więcej na temat AKS-74U tejże firmy?
Pojawiła się wizja zamiany mojego całkiem dobrego i ładnego RK-01SW (+ wąski chwyt, sklejkowe ładne okładki, "wygładzona" farba, kosmetyka) właśnie na produkt E&L. Pytanie czy warto? Pomijam tu oczywiście kwestie związane z osiągami repliki, gearboxem czy typowo airsoftowych zagadnień. Zależy mi na odwzorowaniu oryginału oraz ogólnemu odczuciu obcowania z repliką.
Jak to jest z oksydą w tych replikach? Jak czytam to lubi szybko łapać rdzawy nalot. Z drugiej strony konserwacja "broni" po każdym użyciu to dla mnie frajda i swego rodzaju rytuał, dalsza część zajawki.
Czy śliwkowe magi (midy) od G&P pasują do E&L?
PS: Repliki LCT i VFC są poza moim zasięgiem. Poza tym zawiodłem się już na jednej jak i drugiej firmie.
Autor cytatu: WitqKtoś mógłby powiedzieć coś więcej na temat AKS-74U tejże firmy?
Pojawiła się wizja zamiany mojego całkiem dobrego i ładnego RK-01SW (+ wąski chwyt, sklejkowe ładne okładki, "wygładzona" farba, kosmetyka) właśnie na produkt E&L. Pytanie czy warto? Pomijam tu oczywiście kwestie związane z osiągami repliki, gearboxem czy typowo airsoftowych zagadnień. Zależy mi na odwzorowaniu oryginału oraz ogólnemu odczuciu obcowania z repliką.
Jak to jest z oksydą w tych replikach? Jak czytam to lubi szybko łapać rdzawy nalot. Z drugiej strony konserwacja "broni" po każdym użyciu to dla mnie frajda i swego rodzaju rytuał, dalsza część zajawki.
Czy śliwkowe magi (midy) od G&P pasują do E&L?
PS: Repliki LCT i VFC są poza moim zasięgiem. Poza tym zawiodłem się już na jednej jak i drugiej firmie.
Opiszę tylko z zewnątrz bo miałem replikę w rękach zanim ją odesłałem do GF.
Minusem są wszystkie sprężyny które są w replice: Zwalniacza, zatrzasku kolby, oraz tego dzyndzla o który zatrzaskujemy kolbę przy złożeniu. Sprężyny są dosłownie zabawkowe, mają znikomy opór i przydałoby się je zmienić.
Blacha "półtorówka" jest dość miękka. Jeśli dostaje karabin który ma zaokrąglone bruzdy przy pozycjach ognia oznacza to, że stal jest miękka.
Kolba jest strasznie lekka, tak lekkiej kolby ramowej jeszcze w ak nie widziałem(ma lekki luz).
Gniazdo magazynka jest za duże w stosunku do standardowego magazynka i dziwnie się go wpina. Zaczep w gnieździe jest dziwny, wąski. Ostry mag przerobiony nie pasuje(trzeba by mocno odchudzić zaczep przedni).
Magazynek firmy MAG nie pasował bez przeróbek.
Podsumowując jest to dobry chińczyk. Nic mnie w tej replice nie zaskoczyło na plus. Za pieniądze po podwyżce cen bym go na pewno nie kupił. Z tym rabatem co był za 850zł to ok- można kupić ale teraz to bym sobie darował wszystkie elki.
LCT ma najlepiej odwzorowane AKS74U, ale też ma problem z magazynkami (dziwnie sie je wpina bez "spacera"). A czemu piszę LCT, a nie VFC? Bo ma poprawną kolbę, czego E&L też nie posiada.