Strona będzie niebawem.Oferta jest bardzo szeroka i potrwa to jeszcze trochę czasu,ale już niedługo coś co zaspokoi częściowo wasz głód wiedzy
Pozdrawiam
Wlepiam wrazenia z użytkowania "Kobry 1",przez kolege,ktoremu dalem celem nie oceniania jako wlasciciel w/w oporzadzenia
Produkt kupiony od Dextera
Opinie wyraza Kovu z Asg Krakow
"...
Kobra 1.
W skali szkolnej daję -5. Za co minus? Jak dla mnie zmarnowane miejsce na pasie głównym z przodu – spokojnie weszłaby tam ładownica jedna z lewej jedna z prawej. Ułatwiłoby to dostęp, zwiększyło ładowność kamizelki a czołganie? Ja bym się i tak czołgał. W moim przypadku magazynek na brzuchu to nie przeszkoda. Ładownice same w sobie obsługuje się dość intuicyjnie – warto za to sięgać lewą ręką do prawej a prawą do lewej – unikamy robienia „chicken wing”, zadzierania ręki pod samą pachę i tak jest w sumie i bezpieczniej i wygodniej.
Paski regulujące po dopasowaniu do sylwetki jak dla mnie należałoby skrócić – majtają się, obijają sprawiając nieprzyjemne wrażenia (puk – dostałem? Ale skąd? A nie, to pasek). Ten sam efekt wywołują przetyczki służące do zabezpieczania ładownic przed otwarciem. W moim KZSie czasami lubiły o coś zawadzić (puk? Ale skąd?). Miałem tak kilka razy. No jeszcze kieszeń na radio bym nieco obniżył – niefajnie jakoś tak zadzierać po nie rękę.
Dziegieć jest, czas na beczkę miodu. Kamizelka skrajnie komfortowa – nic nie ciśnie nie ciągnie, nie majta się. W porównaniu z moim chest-riggiem niebo a ziemia. W zasadzie poza wagą upchanego po niej oporządzenia – nie czuć, że się ją ma na sobie. Jak przyrośnięta do człowieka. Obsługa pouchy i ładownic – intuicyjna. Czy to rękawiczki, czy zgrabiałe ręce, czy całkowita ciemność – wszystkich tych warunków zaznałem na dzisiejszej strzelance i w niczym nie przeszkodziły mi, ani mnie nie spowolniły. Wielki plus.
Nadupnik – znów to samo. Intuicyjny dostęp lewą czy prawą ręką, zależnie którą mamy wolną. Nie potrzeba drugiej osoby do jego obsługi („teeej podaj mi kulki z mojego nadupnika”). Przy skakaniu z okna wysokiego parteru bałem się, że nadupnik mi się urwie, w konsekwencji czego Water urwie mi głowę. Niepotrzebnie – przylega na tyle ściśle, że w niczym nie wadzi ani nie ogranicza naszej manewrowości.
W zasadzie w pewnym momencie zapomniałem, że miałem ją na sobie – biegało mi się tak dobrze, lekko i komfortowo jak nigdy – jakbym miał na sobie sam mundur. Nic nie ciągnęło mnie na przód, skutkiem czego mój czasami-marudny kręgosłup odczuł prawdziwą ulgę. Ramiona też – poduszki na ramionach są tak miękkie i szerokie, że radością jest je nosić. A jednocześnie wszystkie przybory (magazynki, szybkoładowarka, butelka z kulkami, telefon, trupszmata) – miałem przy sobie. A miejsca jeszcze by wystarczyło.
Kamizelka godna uwagi i polecenia, wielkie dzięki za udostępnienie do testu!
Jakby trzeba było coś dodać, uścislić, dookreślić - proszę o uwagi i pytania ;)
Dzięki przeogromne i pozdrav :)..."
Powinno jeszcze dzis dotrzec do mniesprawozdanie z Bresta Sposnu z ladownicami Splavu,oraz Oslawiony Smersh od Dexa z Bialorusi w brzozie,tez wrzuce.
oto opisowka wrazen Urzycia Smersha zakupionego od Dexa,w maskowaniu "brzoza"
rowniez ,aby nie posadzano mnie o kumoterstwo lub nierzetelnosc,przekazalem oporzadzenie do ciorania podczas jednej ze strzelanek
Kolega jest zapoznany z podobnym sprzetem innej znanej firmy,oto jego wrazenia i spostrzezenia
Grazzi jest krakowskim airsoftowcem ale i milosnikiem larpöw jak "Stalker"
"...Miałem dzisiaj przyjemność testować w terenie system taktyczny „Smersh” wersji białoruskiej w kamuflażu Brzoza.
Wygląd i regulacja:
Już na pierwszy rzut oka cały zestaw stwarza wrażenie oporządzenia wytrzymałego i odpornego na ciężkie warunki. Sprawdziło się to także w praktyce- nie jestem typem człowieka, który chodzi na baczność, także zestaw musiał znosić wiele męczarni jak tarzanie się po różnorakich powierzchniach, ocieranie się o każdą ścianę czy drzewo i nie jedno zahaczenie o winkiel. Jednak cały zestaw dzielnie znosił każde wyzwanie, materiał z którego jest uszyty nie wykazywał oznak zniszczenia, a trzeba by się naprawdę postarać, żeby zniszczyć metalowe klamry. W kwestii wyglądu jedyne co zwraca uwagę, to w nowym zestawie materiał odrobinę za bardzo się błyszczy, ale można to spokojnie zniwelować dobrą domową „przecierką”.
W kwestii regulacji to szczerze przyznaję, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Niezależnie od rozmiarów noszącego (a sprawdzaliśmy rozmiary noszących od S do XXL) zestaw dawał się idealnie dopasować do użytkownika- szelki mają podwójną regulacje, przez co każdy może je ustawiać w wygodnym dla siebie wariancie. Przy odpowiednim dopasowaniu zestawu całość idealnie przylega do ciała, przez co nie mamy problemu ze skaczącym i głośnym oporządzeniem np. w trakcie biegu. Sama regulacja jest tak przemyślana, aby można było dopasowywać szelki nawet jedną ręką, a i tak robić to bardzo precyzyjnie.
Pojemność:
Zestaw który miałem przyjemność testować, poza pasem taktycznym i szelkami, zawierał dwa moduły 2x ładownice po 2 magazynki do AK (w sumie 8 magazynków pod AK), do tego dwie ładownice po 5 granatów każda, które nadają się też do noszenia dużej ilości potrzebnej drobnicy, oraz jeden większy chlebak, bardzo wygodny i intuicyjnie umieszczony. Do tego dochodzi jedna ładownica montowana na ramiączko szelek na radio lub opatrunek osobisty. Ogólnie rzecz ujmując zestaw potrafi pomieści naprawdę pokaźną ilość sprzętu i przy odpowiednim rozmieszczeniu w tym jednym zestawie spokojnie zmieścimy wszystko, co jest nam niezbędne w terenie, bez konieczności targania dodatkowych plecaków. Tutaj jedyną wadą do jakiej mogę się przyczepić, to ładownice na magazynki uchwycone paskami szelek. Są rozsunięte za bardzo na boki- jest to rozwiązanie bardzo wygodne dla osób które często strzelają z pozycji leżącej, jednak sięganie po magazynki w pozycji stojącej lub klęczącej może być lekko uciążliwe, zwłaszcza dla ludzi o pokaźniejszej posturze. Z drugiej jednak strony zestaw wykazuję pewną uniwersalność, gdyż ładownice ułożone symetrycznie po obu stronach zestawu są równie wygodne tak dla prawo- jak i leworęcznych operatorów. Same ładownice każdego typu są zapinane na bardzo mocne rzepy, a ładownice na magazynki dodatkowo wzmocnione klipsem. Takie rozwiązanie doskonale utrzymuje ładownice zamkniętą, zawartość trzyma w środku, a jednocześnie umożliwia korzystanie z ładownic w każdych warunkach- w ciemności, w rękawiczkach czy też ze zmarzniętymi rękami. Dodatkowo przegródki rozdzielające magazynku w ładownicy bardzo ułatwiają wyciąganie i wsadzanie magazynków, nie ryzykując zaczepieniem o inny magazynek.
Ogólne podsumowanie:
Zalety:
+ ergonomia
+ regulacja
+ wszechstronność
+ intuicyjny układ
+ łatwość obsługi w każdych warunkach
+ pojemność
Wady:
- błyszczący materiał
- rozstaw ładownic na magazynki...
..."
Tak wiec mowiac oglednie i bez zbednego pierniczenia...
Sa plusy ale nie obylo sie bez minusow
Jednak majac podobne odczucia,a teraz potwierdzone zdaniem innych ,ktorzy mogli sie obyc z owymi produktami ,smialo moge mowic ,iz dla wiekszosci urzytkownikow takich badziewi,
-Spelni on swoje zadania
-Jest wystarczajaco trwaly
-Jest warty swojej ceny,biorac pod uwage cene np.Sposnu,czy pelnej chinszczyzny z ebajubaju
-mozna go spokojnie polecac
-reszta kwesti jak np.maskowanie to raczej kwestia gustu i preferencji,a te jak wiemy " nie podlegaja dyskusji";))
Jest to moje subiektywne zdanie,poparte zdaniem innych uzytkujacych
Dzięki za fachową ocenę- osobiście się jej nie spodziewałem.
Dla zainteresowanych rusza produkcja,ale limitowana tylko na zamówienia indywidualne BH w partizanie. Water cyfrowa flora ładownice WOG w przygotowaniu. Jak chcesz mogą być jak te poniżej. Zachar- jest taki temat w komisie-oferty firm -sprawdz
Co się tyczy jakości wykonania to kilka fotek z naszej szwalni.Mam nadzieję ze spece rozpoznają coś w tych zdjęciach
Modelarnia ,szycie gorek,szycie plecaków, i................?
Kazik- Gorka w tych kolorach jest dostępna, ale uprzedzam że kolor spada 2 albo i 3 razy szybciej niż w zwykłej. I to już bierze na siebie klient :)))). Jeśli chcesz podaj wymiary.
Pierwsze zdjęcie, w jego prawym dolnym rogu.Ja tam widzę coś w staruteńkim miejskim "liesie" czyli KKO. Czyżbyście robili jakieś reprodukcje szpeju z lat 90tych? ;) Byłbym bardzo za.
Autor cytatu: dexterCo się tyczy jakości wykonania to kilka fotek z naszej szwalni.Mam nadzieję ze spece rozpoznają coś w tych zdjęciach
Modelarnia ,szycie gorek,szycie plecaków, i................?
No już załapałem- ale tu będzie problem ze to Hamerykańskie itd.
O to chodziło- to ponoć zielona cyfra lieto.Ale tak Bogiem a prawdą to nie wiem co to jest na 100%
Autor cytatu: dexterNo już załapałem- ale tu będzie problem ze to Hamerykańskie itd.
O to chodziło- to ponoć zielona cyfra lieto.Ale tak Bogiem a prawdą to nie wiem co to jest na 100%
Jakie amerykańskie? Przeciez to jedna z setek chińskich tkanin jakie można znależć na alibabie.
Nawet już duboka robią i całkiem porządną ruską cyfrę. Zresztą, komu ja to mówię...
Mnie się wydaje,że niektórzy zbyt często odwiedzają forum, którego nie powinni odwiedzać. Wstawiają jakieś dziwne wątki i efekty widać. Zale na obniżenie poziomu, spory itp...
Co nam tu zaprezentujesz jeszcze ze "swojej szwalni"? Taktyczne majtki w "pink woodland"? Lateksowe taktyczne bodyarmory?
Kontraktowe torby na zakupy w szkocka kratę?
Może znajdź na to pokemoństwo jakieś bardziej odpowiednie forum?