na 80% widziałem w demobilu Predator w Warszawie, Baju123 jeśli jesteś z Warszawy możesz
tam zajrzeć... mają tam troszku koszernego sprzętu.
Chociaż dawno tam nie byłem, ale pewnie się nie wiele zmieniło.
Natomiast KLMK i pokrzywy nie lubią się bardzo....
Nie powiedziałbym. Nie raz wkitrałem się w samym KLMK w pokrzywy i nie było problemu. KLMK w przeciwieństwie do KZSa jest zrobiony z jednolitego materiału.
Autor cytatu: echelon4na 80% widziałem w demobilu Predator w Warszawie, Baju123 jeśli jesteś z Warszawy możesz
tam zajrzeć... mają tam troszku koszernego sprzętu.
Chociaż dawno tam nie byłem, ale pewnie się nie wiele zmieniło.
sporo sie zmieniło, kzsów jak na razie nie ma i ruskiego sprzętu raczej resztki. Mimo to to zmiana na lepsze:)
PS. Tak w ogóle na waszym miejscu wziąłbym Helikonowe mundury w oliwce.
Coz... w gore mozna chodzic i zima i latem, i w pozarze tez daje rade, i na 8 tysiecznikach, i na okretach podwodnych i na stacji MIR. Pytanei tylko czy oprocze tego chce ktos by jeszcze bylo wygodnie... w swej istocie grka jest mundurem chroniacym od wiatru, ergo noszenie jej (tak wiem, da sie) w piekny sierpnioy 30C upl w lesie, bez krzty podmuchow przeszywajacego wiatru jest .... :) maso.
Gorka jest fajna ale nie jest mundurem uniwersalnym. O ile taki istnieje...
Autor cytatu: ejsok chciałem tylko pomóc... podtrzymuje jednak zdanie, że zielony jest dobrym i najbardziej uniwersalnym wyborem - więc nie należy go od razu skreślać.
Ok, oliwka nie jest zła, ale nie spełnia naszych wymogów. Sam popylam w jednokolorywm mundurze czasami ;)
Zastanawiam się nad kupnem RD-99 i Nerpy, jest tylko jedno "ale". Już mam wybrane całe wyposażenie tylko Nerpa mi nie pasuje, jak nie da rady z nia to zostanie czest. Chodz mi o zasadę liniowości oprządzenia, posłuże się wzorem niemieckim, bo ten jest najbardziej znany. Problem zaczyna się przy pierwszej lini, z tym, że zamiast parki wolę mieć paso-szelki z podstawą (ładownica, chlebak, nóż). Takowe paso-szelki mam i kożystam od dawna. Obawiam się, że Nerpy nie założę na to. Teraz mam czesta, ale niektóre kamizelki dają radę. Czy Nerpa podoła wyzwaniu?
Autor cytatu: kazik Nerpa to zwykła kamizelka modułowa z ładownicami, a nie jakiś system :P Tzn. "system" brzmi myląco.
Znajomy ma to to z pasem, ładownicami, nadupnikiem i całą resztą. Wygląda toto jak smersz-o-czest. Więc albo Dymitri sprzedaje samą kamizelkę, albo wersja kolegi jest poszerzona ;)
Ale masz rację, "system" to nie najlepsze słowo w tym wypadku.
Autor cytatu: KamilJeżeli chcesz mieć tylko pas+szelki to kup sobie Smersza. Nerpa to taki system na całe ciało, pas, szelki i ładownice na klatce.
Właśnie o to chodzie, że tradycyjne szelki nie nadają się, a kamizelko-czesty nie wszytkie, ale nadają się. Dla mnie wybór jest prosty - czest, ale kolega uparł się na kamizelko-czest.
Chcemy dostować sprzęt do schematu liniowego oprządzenia. Kierujemy się zasadą 3 lini.
0 - mundur (niezbędne min. survivalowe)
1- pas ucieczkowy (mały zapas amunicji, mini apteczka, nóż, chlebak, woda)
2 - oprządzenie (ze względu na 1 linię nie mogą to być szelki)
3 - plecak
Szelki było w sensie pasa ucieczkowego, a nie oprządzenia. Pas nosi się pod kamizelką i oprządzeniem. Może trudno wyobrazić sobie taki patent, ale to działa :). Może teraz rozjaśni się ocb :D.
Autor cytatu: Fooxkamizelko-czesty nie wszytkie, ale nadają się.
Eeee, a co to jest kamizelko-czest? ;) Kamizelka różni się od czesta tym, że ma "plecy". Wersji pośrednich nie widziałem.
Nie bardzo też rozumiem pojęcie pasa ucieczkowego.
Ja też nie ale chodzi chyba o to żeby na pasie były w/w rzeczy a np. smersz koliduje z tym bo nie można założyć pasa z smersza na pas "ucieczkowy".
do m23 da się podpiąć pas dodatkowo, ale nie rozumiem dlaczego nie wykorzystać dodatkowych ładownic do smersza zamiast zakładać drugi pas? Nie będzie.. prościej?
Jak ze smersza odepniesz szelki to będziesz miał wg powyższych kryteriów "pas ucieczkowy" ;)
Wygląda na to, że pas ucieczkowy to wyposażenie na małą strzelankę ;)
Ok skumałem.
W razie porzucenia głównego oporządzenia pozostaje ten "pas ucieczkowy" na którym ma się wszystko zeby chwile przetrwać. Tyle, że my prości niedzielni airsoftowcy jesteśmy.....
Zaznaczę, że my działamy w grupie milsim/survival, a nie jebankowej. By pojąć o co w tym chodzi trzeba myśleć nie jebankowo.
Pasa uciekowego nie śćiąga się nigdy, śpi się w tym. Nie raz nie ma czasu ubarać oprządzenia i ten pas na zapenić nam przetrwanie do czasu powortu po resztę. Ja generalnie nie strzelam się, a ruskiego szpeja nie mam jak zmacać to pytam kolegów rusofili. Ja nie znalazłem nic ruskiego co by mogło się nadać, dlatego czesta mam i przy nim zostanę.
O jak ktoś czyta Konandosa to zna taką grupę jak Death Squad http://www.deathsquad.pl/ my mamy podobny profil. Więc pod taką działanośc dobieramy sprzęt.
Ekhm, to na czym w końcu ma niby polegać kamizelko-czest? Ma toto plecy czy nie? Bo jak nie ma, to będzie to czest, jak ma to kamizelka.
Ogólnie mówiąc, to dalej nie rozumiem problemu. Chcesz mieć pas osobno i ładownice na magi osobno? No to po prostu kup sobie sam pas i jakąkolwiek kamizelkę do tego ;)
Ah, nie chodzi o to, że śpimy czy nie śpimy, chodzi o teorię. Przy długim wypadzie, trudno nie spać. Zresztą ja mam czesta i mi taka kamizelka nie potrzebna, Ashmo szuka dziury w całym. Kamiezelko-czest który ja miałem miał "pół plecy", ale siedział wysoko na klacie, dzięki czemu pas był wolny, ciężko jest to wytłumaczyć, bardziej bym to określił jak przykrótakwą kamizelkę :D.
"Z doświadczenia z rosyjskim sprzętem, to zasadniczo nie znam kamizelki lub czesta, który uniemożliwia założenie pasa. "
No i o to mi chodziło, bo są takie co nie da się. Dzięki.