rusmil.net Artykuły>Taśma maskująca do broni Diewiatka>

Sposobów na zamaskowanie broni jest wiele, aczkolwiek w razie potrzeby zazwyczaj do tego wykorzystuje się okoliczną florę, pod postacią liści i gałęzi. Tak zbudowane maskowanie jest skuteczne, ale jego przygotowanie zajmuje czas i łatwo się niszczy. Rozwiązaniem problemu mogą być syntetyczne elementy maskujące naszą broń, np. taśmy lub siatki.

Taśma maskująca do broni "Frędzle-100" Diewiatka / Лента лохматого типа для обмотки оружия "Бахрома-100" Девятка / Weapon camouflage cloth "Fringe-100" Tactic-9.ru

Jednym z rozwiązań tego typu jest właśnie taśma o wdzięcznej nazwie "Frędzle-100" produkcji Diewiatki. Taśma ta jest wykonana z materiału maskującego o ponacinanych brzegach (tworzących tytułowe "frędzle"), a jej długość wynosi 100cm.

Aby taśmę zamocować na broni możemy skorzystać ze sznurków spadochronowych (paracordów) naszytych na jej obu końcówkach. Sznurki są przyszyte w połowie swej długości, co daje nam dwie około 30cm "sznurówki" do dyspozycji na każdym końcu taśmy.

Sama taśma jest na całej długości wzmocniona poprzez podszycie tasiemką o szerokości 1cm. Tasiemka ta wygląda całkiem solidnie i nasz "Frędzel-100" (brzmi prawie jak T-1000) nie powinien się rozlecieć, nawet przy cięższych warunkach. Wydaje się na tyle solidny, że w sytuacjach kryzysowych rozważyłbym zastosowanie go jako zastępnik troka.

 

Sztuka zawijania

Sposobów na założenie tego na broń jest nieskończenie wiele i pewnie (prawie) każdy jest poprawny, jednak w ramach zabawy w "nowe media" przygotowaliśmy filmik z mini-recenzją, gdzie można zobaczyć jak da się tą taśmę zamontować.

 

 

Jak widać, montaż nie był w tym przypadku zbyt udany (robiony "na szybko" bez większej refleksji), jednak jestem pewien, że da się z tego też zrobić coś ciekawszego ;-) Poniżej zdjęcia z drugim podejściem do zawijania, tym razem bez bawienia się w przeciąganie taśmy na całą długość karabinka.

 

Podsumowanie

Osobiście nie jestem zwolennikiem maskowania wszystkiego i wszędzie, ale jestem przekonany, że Frędzel-100 (uwielbiam tą nazwę :-) ) znajdzie swoich zwolenników. Miło, że oferowany jest w paru kamuflażach (dostaliśmy jeden w Finie, a drugi w Sumraku), gdyż pozwala to na zakupienie taśmy do konkretnych warunków, do jakich chcemy jej użyć. Do zalet zaliczyłbym też jego wytrzymałość oraz konstrukcję - prostą i uniwersalną. Do wad takich gadżetów należy natomiast szansa na ogólne "przeszkadzanie" przy "operatorzeniu" - trzeba przemyśleć jego zamocowanie, żeby nie przeszkadzało nam np. przy zmianie magazynka, a i tak w gęściejszych krzakach możemy o coś zahaczyć.

Tekst powstał dzięki współpracy z Frontowiec.com