Soviet-Propaganda Soviet-Propaganda

Smersz to kamizelka (a raczej pasoszelki), która bardzo dobrze przyjęła się pośród służb mundurowych Federacji Rosyjskiej. Miarą jej sukcesu może być chociażby fakt, że wielu rosyjskich producentów wzorowało się na tej konstrukcji wprowadzając własne jej warianty do sprzedaży. Przykładami takich zachowań może być np. Smiercz (produkcji Modoks), czy też 6Sz104 (który oficjalnie został przyjęty do uzbrojenia Armii).

Pasoszelki Smersz SPOSN / СМЕРШ СоюзСпецОснащение / Smersh Beltkit SPOSN

Właściwie, tytuł powinien brzmieć "rodzina pasoszelek Smersz", gdyż w produkcji jednocześnie znajduje się kilka różnych wersji prawie każdego z elementów składowych. Podstawą pasoszelek są (jak sama nazwa wskazuje) pas i szelki, a dokładniej rzecz biorąc: pas, pas biodrowy i szelki.

Szelki występują w wielu wariantach, ale do najbardziej popularnych należą dwa warianty:

  1. Pierwszym i najstarszym są szelki przypominające amerykańskie ALICE w układzie H.
  2. Drugim, nieco nowszym - mniej popularnym jest typ zbliżony do brytyjskiego PLCE - stąd też potoczna jego nazwa.

Szelki te, od momentu rozpoczęcia produkcji, przechodziły powolne zmiany (pierwsza znana wersja Smersza jest datowana na 1999 rok!).

Przykładem takiego rozwoju może być fakt, że niedawno wprowadzono oba rodzaje w wersji M.O.L.L.E. (posiadające więcej pasków do przyczepiania ładownic na ramionach). Jednak "tradycyjne" warianty wciąż produkowane są równolegle. Drobnymi cechami, które pozwalają, jako tako, określić "wiek" danych szelek są następujące elementy:

  • Starsze szelki mocowane są do pasa przy pomocy karabińczyków. W pewnym momencie produkcji z nich zrezygnowano i zamiast tego paski szelek są po prostu przewlekane przez "D-ringi".
  • Nowsze szelki posiadają chwyt ewakuacyjny na karku.

Ostatnio pojawił się też całkiem nowy typ szelek określany jako "Gunner", przeznaczone dla żołnierzy posługujących się cięższym arsenałem (PK / PKM / PKP). Dodatkowo ponoć istnieje jeszcze typ szelek o nazwie "NATO", które mają zastosowane karabińczyki do przymocowywania do pasa (tak jak stare modele).

Pas biodrowy także występuje w dwóch głównych wariantach - "szerokim" i "wąskim". "Wąski" na całej długości jest tego samego rozmiaru, "szeroki" zaś, rozszerza się na plecach prawie trzykrotnie. Pas szeroki dodatkowo możemy spotkać w wersji M.O.L.L.E. (różniący się głównie szlufkami na plecach służącymi do zamocowania nadupnika). Wersja "wąska" pasa biodrowego dosyć często jest łączona z innymi kamizelkami SPOSNu.

 

Ładownice i inne kieszonki

Po złożeniu "bazy", należało by dobrać odpowiednie ładownice. W zależności od potrzeby wybrać możemy ładownice do: AK, RPK, SWD, PK, WOGi... i długo by tak wymieniać. Jak by tego było mało - to większość z nich występuje w różnych wariantach: podwójne, poczwórne, z i bez dodatkowych ładownic na granaty.

Do tego, dochodzą wszelkie inne ładownice niezwiązane bezpośrednio z przenoszeniem amunicji, czyli kieszonki na radia,  apteczki małe i duże, pokrowce na manierki...

Ładownice "dodatkowe" (radio, nadupnik, apteczka) zazwyczaj produkowane są w dwóch wersjach - "zwykłej" (czyli albo przewlekanej na pasie, albo montowanej przy pomocy klipsów ALICE) i wersji kompatybilnej z M.O.L.L.E.
No może z małymi wyjątkami jak mini-apteczki, która w wersji standardowej jest mocowana przy pomocy dwóch pasków zapinanych na rzep.

Warto zauważyć, że dodatkowe ładownice w wersji M.O.L.L.E. tworzone są także z myślą o pozostałych kamizelkach SSO tworzonych w tym standardzie (np. Nerpa, czy Lorika) - tzn. można je bez problemu przy nich zastosować, ze względu na uniwersalny system montażu, czyli przewlekane taśmy. Wyjątkiem są tutaj podstawowe poczwórne ładownice na magazynki do AK, które montowane są do Smersza poprzez przewleczenie na pasie (tak jak standardowe ładownice). Przy czym istnieją odpowiedniki tych ładownic przygotowane z myślą o montażu na do kamizelki przy pomocy tak zwanych PALSów (przewlekanych pasków).

Ładownice jak i sama "podstawa" (pas, pas biodrowy i szelki) wykonane są w większości przypadków z  w miarę wytrzymałego sztucznego materiału (poliestru?). Materiał zależnie od "serii produkcyjnej" może być różny - raz grubszy, raz cieńszy, raz jaśniejszego koloru, raz ciemniejszego.

Produkowana była (lub dalej jest, trudno powiedzieć) seria Smersza wykonana z nieco lepszego materiału niż zwykle, a mianowicie z Cordury 1000D.

Poza egzemplarzami z Cordury do ciekawszych egzemplarzy niewątpliwie należą te wykonane z materiałów w kamuflażu - dotychczas spotkałem się z egzemplarzami z materiału w takich kamuflażach jak Flora, Palma, czy Woodland.

 

Jak to jest w praktyce?

W praktyce bywa różnie - jak wszystko - ma swoje zalety i wady. Może zacznijmy od wad.

Ze względu na fakt, że jest to chyba jeden z najbardziej popularnych produktów SSO momentami nie sposób odnieść wrażenie, że podczas produkcji stawiano na ilość, a nie jakość. Mam tutaj przede wszystkim na myśli główne ładownice na magazynki do AK - w wielu znanych mi egzemplarzach wykonanie wnętrza tych ładownic budziło mieszane uczucia. Łatwo było zauważyć wystające nitki, które z czasem zaczną się pruć. Na szczęście doświadczenie zweryfikowało te wątpliwości i po opaleniu tychże nici ładownice służyły przez długi czas nie rozlatując się w międzyczasie (długi czas w tym przypadku to ponad dwa lata średnio intensywnego użytkowania).

Kolejnym mankamentem, zdecydowanie jest sposób montażu ładownic - przede wszystkim tych przewlekanych. Na pasoszelkach na ogół jest upchnięta masa różnorakiego sprzętu, przewlekanie, nawlekanie, zwlekanie i wywlekanie tego wszystkiego by sprawdzić wygodę różnych kombinacji może być irytujące i męczące. Irytacja wzrasta w momencie kiedy uświadomimy sobie, że tak na prawdę taki sposób montażu elementów na pasie (przy obecności pasa biodrowego) jest nieco przestarzały i obecnie standardem w pasoszelkach (zarówno zachodnich, jak i polskich) jest montowanie elementów na pasie przy pomocy systemów taśm (tak zwanych PALSów), często będących kompatybilnymi ze standardem M.O.L.L.E.
Co dziwniejsze SPOSN / SSO w swojej ofercie posiada szereg ładownic wykonanych w tym standardzie jednak wciąż w ofercie brakuje pasa biodrowego, który pozwoliłby w pełni skorzystać z dobrodziejstwa, jakim jest ten sposób montażu ładownic.
Z rosyjskich firm takie rozwiązanie posiada na pewno Spław, pod postacią "kamizelek" z rodziny Nemezida, której przykładem są chociażby pasoszelki M4. Jednak z całym szacunkiem dla ergonomii, pomysłowości i designu produktów Spławu z tej serii  - okazuje się bowiem, że złożenie podobnego kompletu co przy Smerszu, tylko że z użyciem ładownic w systemie UniClick, może się okazać co najmniej "kosztowne".

Pomarudziliśmy - teraz zalety, a tych jest dużo. Paski w szelkach są długie - na tyle długie, że większość osób bez problemu będzie w stanie rozszerzyć standardowy układ H o kolejne punkty zaczepienia, tym samym zwiększając komfort. Ramiączka są szerokie, grube i miękkie, od wewnątrz podszyte siateczką zapewniającą niezgorszą wentylację.
Same szelki montuje się do pasa biodrowego (z tyłu) i do ładownic (z boku). Sam pas - ma bardzo przyjemną konstrukcję - jest to długaśny pasek, od wewnątrz obszyty rzepem, za pomocą którego reguluje się obwód w pasie.

Cała gama ładownic powinna zadowolić każdego. Szczególnie, że są dość dobrze pomyślane. Mianowicie - najpopularniejsza ładownica (posłuży mi tu za przykład, w innych rozwiązanie jest podobne), poczwórna do AK, składa się z dwóch zszytych ze sobą podwójnych ładownic na magazynki do karabinka, każda z nich posiada wewnątrz przegródkę (o której za chwilę), dwie ładowniczki na granaty ręczne oraz dwa ściągacze przeznaczone do noszenia flar sygnałowych. Wspomniana przegródka jest wykonana ze sztywnego tworzywa, montowana na rzep. W każdej chwili można ją usunąć, zmieniając ładownicę podwójną na potrójną (lub np. umożliwić przenoszenie dwóch magazynków spiętych taśmą klejącą).

Większość ładownic zapina jest na rzep i nap. Rozwiązanie to szczerze mówiac nawet przypadło mi do gustu - przy zapięciu obu elementów magazynki nie mają żadnych szans z niej wypaść, a w razie potrzeby możemy zapiąć jedynie na rzep (np. podczas szybkiej wymiany magazynka). Poza tym zapięciem jest jeszcze parę innych modeli ładownic zapinanych w nieco inny sposób. Np. w obecnie produkowanych ładownice na magazynki do AK typu "M.O.L.L.E." zapięcie ma nieco inną postać.
Osobiście jednak jestem największym zwolennikiem zapięcia stosowanego w podwójnych ładownicach do SWD, gdzie obecny jest jedynie specyficzny "klips" / "nap". Niestety nie są produkowane ładownice na pas na magazynki do AK stosujące to zapięcie.

Skoro już wspomnieliśmy o najpopularniejszej ładownicy, wypadało by wspomnieć o najpopularniejszym zestawie. Zestaw ten składa się z:

  • pasa
  • szelek
  • pasa biodrowego
  • 2x podwójna ładownica do AK
  • małej apteczki
  • nadupnika / plecaczka
  • paru dodatkowych troków

Cena takiego zestawy zazwyczaj waha się od 350 do 500zł. Cena może wydawać się wysoka, ale ilość przestrzeni do zagospodarowania przy takim zestawie jest dosyć okazała i zadowoli większość osób, przez co nie będzie konieczne dokupowanie dodatkowych ładownic.

 

Kto tego używa?

Najkrótsza odpowiedź brzmiałaby "wszyscy" - od członków Alfy i Wympieła (zdjęcia z oblężenia szkoły w Biesłanie w 2004r.), poprzez niektóre oddziały WW MWD (np. Witeź, czy też przeróżne OSNy jak Rosicz), WDW (przynajmniej niektórzy żołnierze z 345tego gwardyjskiego samodzielnego pułku powietrznodesantowego), po członków batalionu Wostok (niedawno rozwiązanego) oraz samych bojowników czeczeńskich (będących w opozycji).

 

Podsumowując

Plusy:

  • "modułowość",
  • duża ilość dostępnych modułów,
  • wygoda,
  • wytrzymałość.

Minusy:

  • "modułowość",
  • cena "startera" (ładownice są dostępne w normalnych cenach).

Smersz jest bardzo uniwersalnym i pasującym prawie do wszystkiego oporządzeniem. Pomimo swoich wad pozostaje on popularnym rozwiązaniem zarówno pośród prawdziwych żołnierzy, jak i hobbystów (np. airsoftowców).

 

Zdjęcia:

  1. Własne,
  2. Soviet-Propaganda.com,
  3. Nabludatel70.
  4. RomanS,
  5. militaryphotos.net
  6. wikipedia.org

Tekst przygotowany wspólnie przez Potfora i Kazika.

 

Mocowanie nadupnika jako plecaczek

Smersz ze swoimi licznymi taśmami, szlufkami i d-ringami potrafi przyprawić o ból głowy - z tego powodu poniżej przedstawiamy małe "foto-story" opisujące w jaki sposób można zamontować nadupnik jako plecaczek. Na pewno nie jest to jedyny poprawny sposób montażu, jednak nie jest on zły i możemy go z czystym sumieniem polecić (zakładając, że ktoś w ogóle chce z jakiegokolwiek powodu tak zamontować nadupnik).

Tekst powstał dzięki współpracy z Soviet-Propaganda

Smersz SPOSN / СМЕРШ ССО
Smersz SPOSN / СМЕРШ ССО

Komentarze

Jeszcze nikt się nie wypowiedział

Do góry
Новости

Aktualności

Do oferty Frontowca dołączyły repliki hełmów K6-3 (z przyłbicą), 6B27 oraz 6B28 produkcji TacGear.ru. Razem z nimi znajdziemy także pokrowce na 6B27 (flora) oraz na 6B28 (flora, cyfrowa flora).

Dawno temu informowaliśmy o pojawieniu się w sieci informacji oraz zdjęć na temat następcy AK-74M oraz serii AK-10x, czyli AK-200*. Obecnie jednak okazuje się, że jest to już dosyć przestarzała informacja i najnowszy AK z Iżmaszu nazywa się AK-12 (od Awtomatu Kałasznikowa 2012) i nieco różni się od poprzedniej iteracji w serii.

Подобные

Podobne

  • Kamizelka Kenguru-4 SPOSN / Кенгуру-4 ССО

    SPOSN / SSO poza bardzo dobrze znanymi szerszej publiczności produktami jak Smersz, Łazutczik, czy Jeger, miał swego czasu w swojej ofercie także parę(naście) innych kamizelek. Nie są one zbyt dobrze znane i w większości przypadków nie są też już przez SSO produkowane. Jedną z takich kamizelek jest Kangur-4, którą postaramy się przedstawić w poniższym opisie.

    Więcej »
  • Kamizelki Brest i Legat SSO / Брест и Легат ССО

    W połowie września 2010r. pojawiły się w sieci pierwsze zdjęcia nowych kamizelek SSO/SPOSN, były nimi Brest (Брест) oraz Legat (Легат) będące wariacjami tego samego projektu. Konstrukcje te wyraźnie wzorowane są na amerykańskiej kamizelce będącej częścią systemu RACK (Ranger Assault Carrying Kit), który powstał w okolicach 2000r.

    Więcej »