Przegląd wybranych rosyjskich granatników podlufowych
- Autor: kazik
- 13/04/2010
- Tagi: granat, granatnik, wog-25, broń, gp-25,
- Komentarze: 17
Granatniki podwieszane pod lufą karabinka na stałe przyjeły się jako uzupełnienie siły ognia drużyny. Zasięg (w większości przypadków do 400m zasięgu skutecznego podczas ostrzału stromotorowego), niewielka waga (do około 2kg bez amunicji) oraz gabaryty takiego rozwiązania sprawiły, że jest ono wysoko cenione przez rosyjskich żołnierzy, którzy potocznie nazywają je "podstwolnikami" (подствольнык).
GP-25 (indeks GRAU: 6G15)
Data wprowadzenia GP-25 (Подствольный Гранатомет - granatnik podlufowy) do uzbrojenia wojsk ZSRR określana jest na 1978r. Granatnik ten został opracowany m. in. przez Waleriego N. Telesza (В.Н. Телеш) w CKIB SOO (ЦКИБ СОО), a jego produkcja została uruchomiona w jednej z Tulskich fabryk. GP-25 otrzymał przydomek "Kastior" (Костер), a w indeksie GRAU został wpisany jako pozycja 6G15.
Czasami wg różnych źródeł (zarówno zachodnich jak i wschodnich) można znaleźć różne wzmianki bliżniaczym granatniku o nazwie BG-15. Brak o nim szczegółowych informacji poza nielicznymi sugestiami, że jest to bułgarska kopia GP-25 produkowana przez Arsenał. Nie da się ukryć, że Bułgarzy faktycznie produkowali i dalej produkują granatniki, które powstały na bazie GP-25 oraz GP-30 (granatnik podwieszany UBGL), jednak samo istnienie modelu o nazwie BG-15 jest wątpliwe.
Jedyną znaną unikalną cechą granatnika BG-15 jest rzekomo wygrawerowany napis z jego nazwą, czyli БГ15, jednak napis ten równie dobrze można odczytać jako 6Г15 (6G15), co jest indeksem GRAU GP-25. Warto tutaj zauważyć, że GP-25 nie byłby jedyna bronią z wygrawerowanym indeksem GRAU na korpusie. Podobne napisy można znaleźć chociażby na granatniku rewolwerowym RG-6 (6G30), czy też GP-34 (6G34).
GP-25 ponoć wciąz jest jeszcze produkowana przez jeden z zakładów produkcyjnych firmy Mołot w Wjackich Poljanach.
GP-30 (indeks GRAU: 6G21)
Prace nad nowym granatnikiem podwieszanym zostały rozpoczęte w 1987r., a ich efekt zaprezentowany w 1989r. - GP-30 "Obuwka" (Обувка), podobnie jak poprzednik, został opracowany przez CKIB SOO (ЦКИБ СОО). Wg założeń nowy model granatnika miał być przede wszystkim prostszy w produkcji, jednak ze względu na zastrzeżenia został on wycofany do momentu poprawienia występujących problemów. Niestety nie znalazłem konkretnych informacji na czym one polegały.
Pierwsza wersja GP-30 w porównaniu do GP-25 różni się zewnętrznie:
- liczbą wzmacniających pierścieni na lufie granatnika - GP-30 posiada cztery, zamiast trzech,
- umiejscowieniem celownika - znajduje się po prawej stronie granatnika,
- większym chwytem pistoletowym
- inaczej skonstruowanym "szkieletem" osłaniającym montaż granatnika do karabinka.
Granatnik w takiej formie był produkowany także przez bułgarski Arsenał, a pewne jego ilości znajdują się obecnie na wyposażeniu sił porządkowych Afganistanu (wojska i / lub policji).
Po jego poprawieniu, GP-30 wrócił do produkcji w jeszcze bardziej zmienionej formie i obecnie znajduje się w ofercie KBP Tuła. Nowa wersja wg słów producenta wyróżnia się niższą wagą (o 20%) oraz niższym kosztem produkcji (o 35%). Konstrukcyjnie granatnik zewnętrznie zdecydowanie różni się od wcześniejszych granatników z serii GP. Do nabardziej widocznych różnic należą:
- konstrukcja lufy,
- celownik - innego typu stosowane dotychczas, bardziej przypominający celowniki ramkowe z M203, czy AG36.
- konstrukcja spustu,
- konstrukcją bezpiecznika - niestety nie znalazłem żadnych szczegółów na temat jego działania, a trudno cokolwiek wywnioskować ze zdjęć. Niewykluczone, że bezpiecznika może nawet po prostu brakować.
Poza typowymi dodatkami do granatnika pod postacią gumowej stopki na kolbę, z GP-30 żolnierz otrzymywał także:
- Sprężynę powrotną ze zmodyfikowanym przyciskiem do zwalniania pokrywy. Nowy przycisk został zaprojektowany z myślą zmniejszenia prawdopodobieństwa na spadnięcie pokrywy z karabinka podczas prowadzenia ognia z granatnika. Aczkolwiek element ten był także dodawany z granatnikami GP-25 późniejszej produkcji.
- Element usztywniający wycior (фиксатор шомрола).
GP-30M
Niedawno KBP Tuła do swojej oferty wprowadziła jeszcze nowszy model GP-30, oznaczony GP-30M (zapewne od "modernizowany"). Modernizacja obejmowała przede wszystkim zmianę mechanizmu rozładowania. Zamiast standardowego, dosyć drobnego, przycisku mamy długi, zagięty drut po lewej stronie granatnika. Zmiana ta miała prawdopodobnie na celu ułatwienie rozładowywania granatnika. Gdyż wspomniany "drut" pozwala na dalsze wypchnięcie granata z lufy, w porównaniu ze zwykłym przyciskiem.
GP-34
Model ten produkowany jest przez Iżmasz i zewnętrznie bardzo przypomina pierwszą wersję GP-30. Wg producenta GP-34 na tle innych granatników wyróżnia:
- 100% pewność działania, dzięki zmodyfikowanemu mechanizmowi
- specjalna konstrukcja, która nie pozwala na poruszanie się granatu wewnątrz lufy lub jego wypadnięcia, gdy lufa jest skierowana w dół,
- dodatkowy mechanizm zabezpieczający, zwiększający bezpieczeństwo podczas ładowania granatnika
- ulepszony celownik, zapewniający większą celność,
- zmieniony mechanizm rozładowywania granatnika.
Ale tak jak wspomniałem, są to informacje producenta, więc nie sposób stwierdzić na ile nowy GP-34 faktycznie jest lepszy na tle konkurencji.
Podobnie jak przy GP-30 i GP-30M prawdopodobnie z granatnikiem dostarczany jest zmodyfikowana sprężyna powrotna oraz gumowa stopka na kolbę. Co ciekawe, granatnik uniemożliwia zamontowanie wyciora, dlatego w "zestawie" siłą rzeczy nieobecny jest jego "usztywniacz".
Działanie
Przedstawione granatniki zasilane są amunicją bezłuskową, ładowaną odprzodowo. Lufa granatników jest gwintowana, a jej długość relatywnie niewielka. GP-25 posiada lufę o długości 12cm, kiedy lufa w amerykańskich granatnikach M203 wynosi aż 30cm. Ogólne gabaryty granatników także są mniejsze w porównaniu z amerykańskim odpowiednikiem.
Pomimo tego osiągnięto bardzo dobre parametry balistyczne granatów, pozwalające na skuteczne prowadzenie ognia nawet na dystansach do 400m. Rozrzut pocisków (dla GP-25) ponoć wtedy nie przekracza 3m w azymucie oraz 6m w zasięgu, co jest niewątpliwie imponującym wynikiem.
Przedstawione powyżej granatniki posiadają mechanizmy spustowo-uderzeniowe z samonapinaniem (Double Action Only). Oznacza to, że kurek / bijnik takiego mechanizmu nigdy nie pozostaje w stanie napiętym. Dopiero w momencie kiedy strzelec sciąga spust napina on i nastepnie zwalnia mechanizm uderzeniowy. Wadą takiego rozwiązania jest większy opór języka spustowego, co może negatywnie wpłynąc na celność strzału. Z drugiej strony zdecydowanie poprawia bezpieczeństwo, gdyż mechanizm uderzeniowy nigdy nie jest pozostawiony w stanie napiętym, co uniemożliwia jego przypadkowe zwolnienie, czy to na skutek awarii, czy też błędu użytkownika. Wg opinii niektórych specjalistów bezpiecznik przy takiej konstrukcji staję się zbędny, a jego wyeliminowanie dodatkowo mogłoby uprosić konstrukcję (a co za tym idzie, zwiększyć niezawodność) - co prawdopodobnie miało właśnie miejsce w nowszym modelu GP-30 oraz GP-30M.
Prowadzenie ognia
Z granatników podwieszanych możliwe jest prowadzenie ognia stromotorowego (parabolicznego) oraz bezpośredniego, na mniejsze odległości (do około 100-150m).
Aby zwiększyć komfort podczas ostrzału na razem z granatnikiem żołnierz otrzymuje gumową stopkę na kolbę. Stopki te można zamontować na dowolnej kolbie, czy to stałej (AKM, AK-74), czy to składanej (AKMS, AKS-74, AK-74M). Do najnowszego modelu granatnika produkowanego w Iżewsku, GP-34, został wprowadzony nowy typ gumowej stopki o większej grubości.
Sposób montażu
Granatniki podwieszane mogą być zainstalowane na szeregu różnych karabinków z rodziny AK - od AKM, poprzez AK-74, po AK-74M. Co ciekawe - przy zastosowaniu specjalnego przedłużenia lufy ponoć istnieje możliwość zamontowania GP-25 nawet na AKS-74U, jednak rozwiązanie to zdecydowanie nie zyskało na popularności. Nie jest to zbyt zaskakujące, gdyż montowanie granatnika na tym subkarabinku sprawia, że traci on swoją największą (jedyną?) zaletę - niewielki rozmiar.
Sam montaż granatnika polega na jego osadzeniu na dwóch elementach - na montażu bagnetu znajdującym się na dole kolanka gazowego oraz na obsadzie łoża (w przypadku karabinków z rodziny AK). Warto zauważyć, że oznacza to "niekompatybilność" granatników z karabinkami nie posiadającymi odpowiednio zbudowanych kolanek gazowych, czego przykładem może być np. AK, RPK, czy też RPK-74.
Granatniki te można także zamontować na karabinku AN-94 oraz karabinkach z rodziny AEK. Dodatkowo, co niekoniecznie jest oczywiste, możliwe jest to także przy "kompaktowych" wersjach AK z serii 100 (AK-102, AK-104, AK-105).
Podsumowanie
Poza wymienionymi powyżej granatnikami istnieją jeszcze inne konstrukcje podwieszane pod lufami broni. Należa do nich m. in. dedykowany do "mikro-karabinka" 9A-91 granatnik GP-95, czy też jego jego zmodyfikowana wersja (GP-97) dedykowana do karabinka w układzie bez kolby właściwej A-91M. Dodatkowo nie sposób chociażby nie wspomnieć o istnieniu zintegrowanego granatnika do dobrze znanej "Grozy" (OC-14).
Jak widać oferta dla rosyjskich resortów zbrojnych w kwestii podwieszanych granatników do karabinków z rodziny AK, AEK i AN jest dosyć rozbudowana. Nieunikniona jest także jej rozrost wraz z czasem, czego z resztą byliśmy świadkami już w nowym wieku (GP-30M i GP-34).
Bibliografia:
- "Granatnik podwieszany" - Siergiusz Mitin, Młody Technik 03/2004
- "Radziecka odpowiedź" - Z.G., Komandos 02/1998
- "Боевое Стрелковое Оружие России" / "Russian Combat Small Arms" - praca zbiorowa,
- "The New World Of Russian Small Arms And Ammo" - Charlie Cutshaw,
Zdjęcia:
- Karden / Photoshooter,
- "Боевое Стрелковое Оружие России" / "Russian Combat Small Arms" - praca zbiorowa,
- "The New World Of Russian Small Arms And Ammo" - Charlie Cutshaw,
- i inne
Aż popatrzeć miło.
Thanks to Belarus for pointing out the error regarding the BG-15/6G15!
Nie wiem dokładnie, czy o taką informację ci chodziło. Niestety nie mam też żadnych diagramów układu spustowego Grozy.
Trochę się dowiedziałem.