Granatniki podwieszane pod lufą karabinka na stałe przyjeły się jako uzupełnienie siły ognia drużyny. Zasięg (w większości przypadków do 400m zasięgu skutecznego podczas ostrzału stromotorowego), niewielka waga  (do około 2kg bez amunicji) oraz gabaryty takiego rozwiązania sprawiły, że jest ono wysoko cenione przez rosyjskich żołnierzy, którzy potocznie nazywają je "podstwolnikami" (подствольнык).

GP-25 (indeks GRAU: 6G15)

Data wprowadzenia GP-25 (Подствольный Гранатомет - granatnik podlufowy) do uzbrojenia wojsk ZSRR określana jest na 1978r. Granatnik ten został opracowany m. in. przez Waleriego N. Telesza (В.Н. Телеш) w CKIB SOO (ЦКИБ СОО), a jego produkcja została uruchomiona w jednej z Tulskich fabryk. GP-25 otrzymał przydomek "Kastior" (Костер), a w indeksie GRAU został wpisany jako pozycja 6G15.

Czasami wg różnych źródeł (zarówno zachodnich jak i wschodnich) można znaleźć różne wzmianki bliżniaczym granatniku o  nazwie BG-15. Brak o nim szczegółowych informacji poza nielicznymi sugestiami, że jest to bułgarska kopia GP-25 produkowana przez Arsenał. Nie da się ukryć, że Bułgarzy faktycznie produkowali i dalej produkują granatniki, które powstały na bazie GP-25 oraz GP-30 (granatnik podwieszany UBGL), jednak samo istnienie modelu o nazwie BG-15 jest wątpliwe. 

Jedyną znaną unikalną cechą granatnika BG-15 jest rzekomo wygrawerowany napis z jego nazwą, czyli БГ15, jednak napis ten równie dobrze można odczytać jako 6Г15 (6G15), co jest indeksem GRAU GP-25. Warto tutaj zauważyć, że GP-25 nie byłby jedyna bronią z wygrawerowanym indeksem GRAU na korpusie. Podobne napisy można znaleźć chociażby na granatniku rewolwerowym RG-6 (6G30), czy też GP-34 (6G34).

GP-25 ponoć wciąz jest jeszcze produkowana przez jeden z zakładów produkcyjnych firmy Mołot w Wjackich Poljanach.

 

GP-30 (indeks GRAU: 6G21)

Prace nad nowym granatnikiem podwieszanym zostały rozpoczęte w 1987r., a ich efekt zaprezentowany w 1989r. - GP-30 "Obuwka" (Обувка), podobnie jak poprzednik, został opracowany przez CKIB SOO (ЦКИБ СОО). Wg założeń nowy model granatnika miał być przede wszystkim prostszy w produkcji, jednak ze względu na zastrzeżenia został on wycofany do momentu poprawienia występujących problemów. Niestety nie znalazłem konkretnych informacji na czym one polegały.

Pierwsza wersja GP-30 w porównaniu do GP-25 różni się zewnętrznie:

  • liczbą wzmacniających pierścieni na lufie granatnika - GP-30 posiada cztery, zamiast trzech,
  • umiejscowieniem celownika - znajduje się po prawej stronie granatnika,
  • większym chwytem pistoletowym
  • inaczej skonstruowanym "szkieletem" osłaniającym montaż granatnika do karabinka.

Granatnik w takiej formie był produkowany także przez bułgarski Arsenał, a pewne jego ilości znajdują się obecnie na wyposażeniu sił porządkowych Afganistanu (wojska i / lub policji).

Po jego poprawieniu, GP-30 wrócił do produkcji w jeszcze bardziej zmienionej formie i obecnie znajduje się w ofercie KBP Tuła. Nowa wersja wg słów producenta wyróżnia się niższą wagą (o 20%) oraz niższym kosztem produkcji (o 35%). Konstrukcyjnie granatnik zewnętrznie zdecydowanie różni się od wcześniejszych granatników z serii GP. Do nabardziej widocznych różnic należą:

  • konstrukcja lufy,
  • celownik - innego typu stosowane dotychczas, bardziej przypominający celowniki ramkowe z M203, czy AG36.
  • konstrukcja spustu,
  • konstrukcją bezpiecznika - niestety nie znalazłem żadnych szczegółów na temat jego działania, a trudno cokolwiek wywnioskować ze zdjęć. Niewykluczone, że bezpiecznika może nawet po prostu brakować.

Poza typowymi dodatkami do granatnika pod postacią gumowej stopki na kolbę, z GP-30 żolnierz otrzymywał także:

  1. Sprężynę powrotną ze zmodyfikowanym przyciskiem do zwalniania pokrywy. Nowy przycisk został zaprojektowany z myślą zmniejszenia prawdopodobieństwa na spadnięcie pokrywy z karabinka podczas prowadzenia ognia z granatnika. Aczkolwiek element ten był także dodawany z granatnikami GP-25 późniejszej produkcji.
  2. Element usztywniający wycior (фиксатор шомрола).

 

GP-30M

Niedawno KBP Tuła do swojej oferty wprowadziła jeszcze nowszy model GP-30, oznaczony GP-30M (zapewne od "modernizowany"). Modernizacja obejmowała przede wszystkim zmianę mechanizmu rozładowania. Zamiast standardowego, dosyć drobnego, przycisku mamy długi, zagięty drut po lewej stronie granatnika. Zmiana ta miała prawdopodobnie na celu ułatwienie rozładowywania granatnika. Gdyż wspomniany "drut" pozwala na dalsze wypchnięcie granata z lufy, w porównaniu ze zwykłym przyciskiem.

 

GP-34

Model ten produkowany jest przez Iżmasz i zewnętrznie bardzo przypomina pierwszą wersję GP-30. Wg producenta GP-34 na tle innych granatników wyróżnia:

  • 100% pewność działania, dzięki zmodyfikowanemu mechanizmowi
  • specjalna konstrukcja, która nie pozwala na poruszanie się granatu wewnątrz lufy lub jego wypadnięcia, gdy lufa jest skierowana w dół,
  • dodatkowy mechanizm zabezpieczający, zwiększający bezpieczeństwo podczas ładowania granatnika
  • ulepszony celownik, zapewniający większą celność,
  • zmieniony mechanizm rozładowywania granatnika.

Ale tak jak wspomniałem, są to informacje producenta, więc nie sposób stwierdzić na ile nowy GP-34 faktycznie jest lepszy na tle konkurencji.

Podobnie jak przy GP-30 i GP-30M prawdopodobnie z granatnikiem dostarczany jest zmodyfikowana sprężyna powrotna oraz gumowa stopka na kolbę. Co ciekawe, granatnik uniemożliwia zamontowanie wyciora, dlatego w "zestawie" siłą rzeczy nieobecny jest jego "usztywniacz".

 

Działanie

Przedstawione granatniki zasilane są amunicją bezłuskową, ładowaną odprzodowo. Lufa granatników jest gwintowana, a jej długość relatywnie niewielka. GP-25 posiada lufę o długości 12cm, kiedy lufa w amerykańskich granatnikach M203  wynosi aż 30cm. Ogólne gabaryty granatników także są mniejsze w porównaniu z amerykańskim odpowiednikiem.

Pomimo tego osiągnięto bardzo dobre parametry balistyczne granatów, pozwalające na skuteczne prowadzenie ognia nawet na dystansach do 400m. Rozrzut pocisków (dla GP-25) ponoć wtedy nie przekracza 3m w azymucie oraz 6m w zasięgu, co jest niewątpliwie imponującym wynikiem.

Przedstawione powyżej granatniki posiadają mechanizmy spustowo-uderzeniowe z samonapinaniem (Double Action Only). Oznacza to, że kurek / bijnik takiego mechanizmu nigdy nie pozostaje w stanie napiętym. Dopiero w momencie kiedy strzelec sciąga spust napina on i nastepnie zwalnia mechanizm uderzeniowy. Wadą takiego rozwiązania jest większy opór języka spustowego, co może negatywnie wpłynąc na celność strzału. Z drugiej strony zdecydowanie poprawia bezpieczeństwo, gdyż mechanizm uderzeniowy nigdy nie jest pozostawiony w stanie napiętym, co uniemożliwia jego przypadkowe zwolnienie, czy to na skutek awarii, czy też błędu użytkownika. Wg opinii niektórych specjalistów bezpiecznik przy takiej konstrukcji staję się zbędny, a jego wyeliminowanie dodatkowo mogłoby uprosić konstrukcję (a co za tym idzie, zwiększyć niezawodność) - co prawdopodobnie miało właśnie miejsce w nowszym modelu GP-30 oraz GP-30M.

 

Prowadzenie ognia

Z granatników podwieszanych możliwe jest prowadzenie ognia stromotorowego (parabolicznego) oraz bezpośredniego, na mniejsze odległości (do około 100-150m).

Aby zwiększyć komfort podczas ostrzału na razem z granatnikiem żołnierz otrzymuje gumową stopkę na kolbę. Stopki te można zamontować na dowolnej kolbie, czy to stałej (AKM, AK-74), czy to składanej (AKMS, AKS-74, AK-74M). Do najnowszego modelu granatnika produkowanego w Iżewsku, GP-34, został wprowadzony nowy typ gumowej stopki o większej grubości.

 

Sposób montażu

Granatniki podwieszane mogą być zainstalowane na szeregu różnych karabinków z rodziny AK - od AKM, poprzez AK-74, po AK-74M. Co ciekawe - przy zastosowaniu specjalnego przedłużenia lufy ponoć istnieje możliwość zamontowania GP-25 nawet na AKS-74U, jednak rozwiązanie to zdecydowanie nie zyskało na popularności. Nie jest to zbyt zaskakujące, gdyż montowanie granatnika na tym subkarabinku sprawia, że traci on swoją największą (jedyną?) zaletę - niewielki rozmiar.

Sam montaż granatnika polega na jego osadzeniu na dwóch elementach - na montażu bagnetu znajdującym się na dole kolanka gazowego oraz na obsadzie łoża (w przypadku karabinków z rodziny AK). Warto zauważyć, że oznacza to "niekompatybilność" granatników z karabinkami nie posiadającymi odpowiednio zbudowanych kolanek gazowych, czego przykładem może być np. AK, RPK, czy też RPK-74.

Granatniki te można także zamontować na karabinku AN-94 oraz karabinkach z rodziny AEK. Dodatkowo, co niekoniecznie jest oczywiste, możliwe jest to także przy "kompaktowych" wersjach AK z serii 100 (AK-102, AK-104, AK-105).

 

Podsumowanie

Poza wymienionymi powyżej granatnikami istnieją jeszcze inne konstrukcje podwieszane pod lufami broni. Należa do nich m. in. dedykowany do "mikro-karabinka" 9A-91 granatnik GP-95, czy też jego jego zmodyfikowana wersja (GP-97)  dedykowana do karabinka w układzie bez kolby właściwej A-91M. Dodatkowo nie sposób chociażby nie wspomnieć o istnieniu zintegrowanego granatnika do dobrze znanej "Grozy" (OC-14).

Jak widać oferta dla rosyjskich resortów zbrojnych w kwestii podwieszanych granatników do karabinków z rodziny AK, AEK i AN jest dosyć rozbudowana. Nieunikniona jest także jej rozrost wraz z czasem, czego z resztą byliśmy świadkami już w nowym wieku (GP-30M i GP-34).

 

Bibliografia:

  1. "Granatnik podwieszany" - Siergiusz Mitin, Młody Technik 03/2004
  2. "Radziecka odpowiedź" - Z.G., Komandos 02/1998
  3. "Боевое Стрелковое Оружие России" / "Russian Combat Small Arms" - praca zbiorowa,
  4. "The New World Of Russian Small Arms And Ammo" - Charlie Cutshaw,

Zdjęcia:

  1. Karden / Photoshooter,
  2. "Боевое Стрелковое Оружие России" / "Russian Combat Small Arms" - praca zbiorowa,
  3. "The New World Of Russian Small Arms And Ammo" - Charlie Cutshaw,
  4. i inne

Komentarze

kazik : 24/04/2012 19:45:22
Wątpliwe, inna konstrukcja kolanka gazowego to uniemożliwia (jest to wspomniane w tekście).
Berdozon : 24/04/2012 18:18:10
A czy da się zamontowac jakis z tych granatników na AK47?
lesna1@ : 19/07/2011 10:02:25
Gruntowne opracowanie...)
marzal28@ : 01/12/2010 16:11:35
hhhhmmmmmmmmm a jest ktos z wiedzą na temat mossberga i przyjęcia postawy strzeleckiej, podczas strzelania na such i na ostro ? :-)
k_r_z_y_s_u@ : 17/10/2010 19:05:13
Musze przyznać że Nikonow bardzo zacnie prezentuje się z gp-25.
Aż popatrzeć miło.
kazik : 27/08/2010 22:35:47
Aktualizacja tekstu odnośnie BG-15 oraz dorzuciłem dwa zdjęcia bułgarskiego GP-30.

Thanks to Belarus for pointing out the error regarding the BG-15/6G15!
belarus : 19/08/2010 22:40:04
АВ (awtomat - karabinek) i ГР (granetomiot - granatnik) - YES
kazik : 04/05/2010 12:10:50
A jeszcze co do tego selektora - to widać go na zdjęciu Grozy z tego artykułu. To ten zaraz nad spustem z dwoma pozycjami АВ (awtomat - karabinek) i ГР (granetomiot (?) - granatnik).
wojnek : 04/05/2010 11:21:28
Dzięki o to właśnie mi chodziło :)
kazik : 04/05/2010 09:41:15
Działa to na zasadzie dodatkowego selektora, dzięki któremu albo operujemy granatnikiem, albo karabinkiem.

Nie wiem dokładnie, czy o taką informację ci chodziło. Niestety nie mam też żadnych diagramów układu spustowego Grozy.
wojnek : 03/05/2010 16:53:46
Witam wie ktoś morze jak działa i czy w ogóle działa mechanizm spustowy w Grozie gdy ma podczepiony granatnik?
kazik : 16/04/2010 19:31:45
Dzięki :) Tak na prawdę dużo w tekście zgadywanek na podstawie zdjęć Kardena (bez których trudno by było go przygotować).
fRANCooZ : 15/04/2010 22:28:55
Kazik jesteś mistrzem! :-D
Trochę się dowiedziałem.
Grygorij Germow : 15/04/2010 21:54:36
AN-94 przewód gazowy ma nad lufą (ukryty), pod lufą jest prowadnica jednego z mechanizmów w środku. Wspomnę, że można na Abakanie mieć założony bagnet i granatnik jednocześnie.
kazik : 13/04/2010 13:52:11
Poprawka, nie ma tam obsady łoża, ale sama rura jest "podwójnej" grubości (raz cieńsza, raz grubsza).
kazik : 13/04/2010 13:48:38
AN-94 ma pod lufą "przewód gazowy" (czy coś takiego, nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) na którym jest podobna obsada łoża jak w AK oraz z przodu jest jeszcze zaczep zastępujący ten spod kolanka gazowego z AK. Dobrze ten element widać tym zdjęciu: http://rus.mil.pl/forum/uploads/sprzet_an94/__AN-94_IDELF2006_06.jpg
ADi : 13/04/2010 13:42:57
Szkoda ,że nie wspomniano o tym jak montuje się granatnik w AN-94. W końcu metoda musi być inna z racji "pływającej lufy".
Do góry
Новости

Aktualności

Do oferty Frontowca dołączyły repliki hełmów K6-3 (z przyłbicą), 6B27 oraz 6B28 produkcji TacGear.ru. Razem z nimi znajdziemy także pokrowce na 6B27 (flora) oraz na 6B28 (flora, cyfrowa flora).

Dawno temu informowaliśmy o pojawieniu się w sieci informacji oraz zdjęć na temat następcy AK-74M oraz serii AK-10x, czyli AK-200*. Obecnie jednak okazuje się, że jest to już dosyć przestarzała informacja i najnowszy AK z Iżmaszu nazywa się AK-12 (od Awtomatu Kałasznikowa 2012) i nieco różni się od poprzedniej iteracji w serii.

Подобные

Podobne

  • Amunicja bezłuskowa WOG-25, WOG-25P i inne

    W roku 1974 opracowano w GNPP "Pribor" w Moskwie i przyjęto na uzbrojenie Armii Radzieckiej granat WOG-25 (indeks 7P17) a w 1979 granat WOG-25P (indeks 7P24) dedykowane do granatnika GP-25. W latach 80- tych pierwotnie na uzbrojenie sił MWD później także Armii wprowadzono do użytku granat gazowy Gwóźdź.

    Więcej »
  • GP-25 - DBoys

    Długo oczekiwany, budzący obawy i niepokoje - GP-25 produkcji DBoys. Wbrew stereotypom, firma ta znana z replik broni z niższej półki, pokazała że potrafi coś więcej. Szczegółowa recenzja okiem rekonstruktora.

    Więcej »
  • APS Gletcher / АПС Gletcher

    Wśród airsoftowej braci panuje zdecydowany niedosyt replik rosyjskich pistoletów. Oprócz kilku modeli Makarowa – jedynie w wersjach ze stałym zamkiem, wybór jest praktycznie znikomy. Na rynku pojawił się nowy gracz: firma Gletcher, która swoje wyroby skierowała głównie na rynek rosyjski. Szczególnie ciekawe wydają się jej dwa produkty: APS oraz Grach. W poniższym artykule przedstawię jedną z czterech wersji repliki pistoletu Stieczkina oferowanych przez Gletchera: APS-A, czyli wersja 6mm Airsoft GBB.

    Więcej »