rusmil.net Artykuły>Zawieszenie taktyczne do broni SSO / Ремни тактические ССО>

SSO/SPOSN jest niewątpliwie jednym z liderów jeśli chodzi o mundury oraz oporządzenie taktyczne w Rosji. W związku z tym warto by było się przyjrzeć oferowanej przez nich gamie pasów nośnych (lub jak kto woli "zawieszeń taktycznych") dedykowanych do broni osobistej żołnierza. I tak też zrobimy w tym tekście - zapraszamy do lektury.

Pas nośny RP / Ремнь погонный РП

Opis zaczynamy od prostego dwupunktowego paska produkcji SSO. RP podobnie jak każdy inny pas SSO w tym opisie może być użyty jako pas jednopunktowy, wystarczy przepiąć przedni karabińczyk do tylniego zaczepu. Gwoli ścisłości możliwe to też było ze zwykłym wojskowym pasem, przy odpowiedniej dozie inwencji (lub posiadaniu modelu z dodatkowym karabińczykiem) - co jednak nie oznaczało, że było wygodne rozwiązanie. Zwykłe paski są bowiem jednak nieco węższe niż RP (niecałe 35mm szerokości kontra 50mm).

Zarówno z przodu jak i z tyłu zastosowano ten sam model metalowego zaczepu, znanego chociażby z amerykańskiego oporządzenia ALICE. Jest on dosyć wygodny i pozwala na szybkie jego odpięcie, aczkolwiek na samym początku może to sprawiać lekkie trudności - zaczep musi się nieco wyrobić. Z drugiej strony mogłoby to źle wróżyć długotrwałemu jego użytkowaniu, jednak wydaje mi się to zmartwieniem na wyrost, gdyż w swoim "prywatnym" pasie (dokładnie tego typu) nie miałem z nim żadnych problemów.

Jedyne, na co bym ponarzekał to hałas powodowany przez tylni zaczep, kiedy nie jest napięty, aczkolwiek nie było to coś, z czym nie dałem rady żyć.

 

Zawieszenie taktyczne RT-3 / Ремни тактические РТ-3

RT-3 jest trójpunktowym pasem, który możemy szybko zamienić na jednopunktowy. Sama taśma jest cieńsza w porównaniu ze zwykłym RP, ma bowiem tylko 30mm. Jednak dzięki zastosowaniu długiej i dosyć grubej poduszki pas jest co najmniej równie wygodny jak te o grubości 50mm.

Pas z przodu broni zaczepiamy przy pomocy karabińczyka, który już znamy z RP - tutaj jednak zastosowano jeszcze dodatkowy kawałek taśmy samego pasa, który prawdopodobnie ma zapobiegać "hałasowaniu". Tył natomiast jest nieco inny - na początku jak próbowałem to zamocować na broni, to przyznam, że przez chwilę byłem w 100% pewien, że ktoś to źle zszył :D Okazało się, że jednak wszystko jest w porządku, po prostu źle montowałem to wokół kolby (zaskoczenie!). Nie będę tutaj opisywał jak to zrobić, bo trudno to opisać bez wygibasów językowych (poważnie), jednak wierzę, że ewentualnym posiadaczom tego paska w końcu to się uda. Wbrew pozorom nie jest wcale takie trudne ;-)

Odnośnie samego sposobu montowania z tyłu - jest to bardzo dobry sposób dla egzemplarzy AK z zaczepem w tamtym miejscu (czyli dowolny model ze składaną kolbą, np. AKS-74, AKS-74U, AK-74M), jednak mam wątpliwości, czy przy modelach z kolbą stałą pasek nie będzie się zsuwał do tyłu. W takich przypadkach nie ma bowiem metalowego zaczepu, przez który normalnie pasek w tym miejscu moglibyśmy przewlec - a nie jest to też najszczuplejsze miejsce kolby. Dodatkowo należy pamiętać, że po zamocowaniu takiego typu paska nie będziemy w stanie złożyć kolby, co dla niektórych może być dużą wadą.

Przejście z paska trzy- do jednopunktowego jest dosyć proste. Wystarczy odczepić "haczyk" umieszczony zaraz za przednim karabińczykiem, a pasek (dzięki grawitacji lub lekkiemu ruchowi) sam na się skróci do jednopunktowego.

Całość jest naprawdę wygodna, przejście z jednego "typu" paska do drugiego (i z powrotem) jest dosyć szybkie i nie wymaga (wbrew pozorom) większej wprawy.

Poza tym jak pas "działa" niewątpliwie bardzo ważne jest dla wielu osób odpowiedź na pytanie "czy ktoś tego w ogóle używa?". Odpowiedź w tym przypadku jest zdecydowanie twierdząca. Jest bardzo wiele zdjęć, na których można zobaczyć RT-3, który bardzo łatwo jest poznać dzięki charakterystycznej poduszce.

 

Zawieszenie taktyczne RT-3M / Ремнь тактический РТ-3М

RT-3M jest, jak można się łatwo domyślić, "zmodernizowaną" wersją RT-3. Zmiany obejmowały:

• zmiana przedniego karabińczyka oraz dodanie mu "gumowego kubraczka",
• zmiana zaczepu zaraz za karabińczykiem na dużą klamrę typu fastex,
• dodanie kolejnej klamry typu fastex, umożliwiającej szybkie zdjęcie broni - bez konieczności przekładania jej przez głowę,
• wymiana samej taśmy pasa na 50mm, a co za tym idzie - rezygnacja z charakterystycznej poduszki.

Wprowadzone zmiany nie zmieniły za bardzo sposobu przejścia z pasa trój- do jednopunktowego, które z resztą jest chyba takie same dla wszystkich tego typu pasków (bez względu na producenta). Odpięcie fastexa zapewne większości osób będzie sprawiać mniejsze problemy niż "haczyk" z RT-3 (który wymaga nieco bardziej skomplikowanego ruchu niż "ściśnięcie").

Ponieważ sposób zaczepu z tyłu karabinka jest taki sam jak w RT-3 warto zwrócić uwagę, że także i ten pas może być problematyczny w użyciu z AK ze stałą kolbą.

RT-3M jest co najmniej równie wygodny jak RT-3, a posiada parę dodatkowych usprawnień i nieco nowocześniejsze rozwiązania. Co prawda poduszki już nie mamy, ale w tym przypadku jest to różnica głównie estetyczna, bo dyskomfortu z tego powodu osobiście nie odczułem.

RT-3M nie jest jednak (jeszcze?) tak popularny jak RT-3. Obecnie udało mi się znaleźć jedynie dwa zdjęcia, na których znajdziemy pasy podobne do RT-3M.

 

Zawieszenie taktyczne RT-4 / Ремнь тактический РТ-4

Ostatnim paskiem, który chciałbym przedstawić jest RT-4. Niestety nie miałem okazji go osobiście obejrzeć, jednak znajduje się on w ofercie na oficjalnej stronie SSO/SPOSN. Ze zdjęć (z tejże strony) możemy zobaczyć, że jest to lekki pasek posiadający dwa karabińczyki. Z przodu jest ten znany z RT-3M, natomiast na tyle znajduje się inny - bliżej mi nieznany.

Ze względu na wąskość pasków ten model wydawałby się raczej dobry do użycia z lżejszym arsenałem (nie żebym był delikatny ;-) ), jednak nie można mu odmówić elastyczności. 

 

Podsumowanie

Nie da się ukryć, że na większości zdjęć przedstawiających rosyjskich żołnierzy z dłuższą bronią ręczną (od 9A-91, poprzez wszelkie AK, po SWD) nadal zazwyczaj możemy zobaczyć tradycyjne parciane dwupunktowe pasy nośne. Jednak pomimo ich wysokich wartości sentymentalnych (lub rekonstrukcyjnych), nie da się ukryć, że nie są one szczytem wygody.

Na szczęście od jakiegoś czasu sytuacja się zmienia i coraz częściej widać konstrukcje zdecydowanie "świeższe" wykonane z nowocześniejszych materiałów, które zazwyczaj (w domyśle) zapewniają większy komfort użytkownikowi. Dla osób, które właśnie taki komfort sobie cenią, wykorzystanie jednego z powyżej opisanych pasów może się okazać dobrym rozwiązaniem.

 

PS. Przepraszam za różne kolory na zdjęciach (RT-3 kontra RP i RT-3M), ale w trakcie robienia zdjęć przepaliły mi się wszystkie żarówki w halogenach i musiałem sesję kontynuować w świetle naturalnym.

Tekst powstał dzięki współpracy z Frontowiec.com